Absolwenci CDV najszybciej znajdują pracę!
W Ogólnopolskim Systemie Monitorowania Ekonomicznych Losów Absolwentów szkół wyższych Collegium Da Vinci zajęło pierwsze miejsce w Poznaniu w kategorii: średni czas od uzyskania dyplomu do podjęcia pierwszej pracy. Absolwenci CDV znajdują pracę w niespełna miesiąc po zakończeniu studiów lub kontynuują pracę rozpoczęta w trakcie nauki.
Collegium Da Vinci numerem 1 w rankingu dotyczącym zatrudnienia absolwentów.
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego wdrożyło nowy Ogólnopolski System Monitorowania Ekonomicznych Losów Absolwentów szkół wyższych, który uznawany jest za priorytet w podwyższeniu jakości kształcenia oraz dostosowywania oferty edukacyjnej do wymogów współczesnego rynku pracy.
Za podstawowe mierniki sytuacji na rynku pracy uznano: czas poszukiwania pracy, stabilność zatrudnienia, osiągnięte wynagrodzenie.
Z badania wynika, że w Poznaniu absolwenci uczelni prywatnych znajdują pracę zdecydowanie szybciej od studentów Uniwersytetów czy Politechniki, a dodatkowo mogą się pochwalić wyższym wynagrodzeniem.
Collegium Da Vinci zajęło pierwsze miejsce w Poznaniu w kategorii: średni czas od uzyskania dyplomu do podjęcia pierwszej pracy.
Absolwenci CDV znajdują pracę w niespełna miesiąc po zakończeniu studiów lub kontynuują pracę rozpoczęta w trakcie nauki.
Analizując zestawienia można zauważyć, że dopiero na jedenastym miejscu znalazła się uczelnia państwowa - Akademia Wychowania Fizycznego. Zaraz za nią jest Uniwersytet Medyczny i Uniwersytet Adama Mickiewicza.
Podobnie jest jeśli chodzi o zarobki. W pierwszej trójce w odniesieniu do wysokości wynagrodzenia również są uczelnie niepubliczne: Wyższa Szkoła Zarządzania i Bankowości, Collegium Da Vinci oraz Europejska Wyższa Szkoła Biznesu. Pierwsza uczelnia państwowa – Politechnika Poznańska jest na siódmej pozycji, na dziesiątym miejscu uplasował się Uniwersytet Ekonomiczny.
Podsumowanie monitoringu jest dowodem na to, że CDV kształci przedsiębiorczych i doskonale przygotowanych do wejścia na rynek pracy absolwentów.
Prawdą jest, że uczelnia prywatna nigdy nie będzie darmowa i za studiowanie trzeba zapłacić. Ale czy nie warto, biorąc pod uwagę atrakcyjne kierunki, dobrze wyposażone bazy dydaktyczne, dostosowanie do zmian na rynku pracy przekładający się na sukcesy zawodowe absolwentów?