Czy studiowanie dwóch kierunków daje lepszą pracę?
Z badania przeprowadzonego wśród prawie 4 tys. absolwentów Uniwersytetu Warszawskiego wynika, że ukończenie więcej niż jednego kierunku studiów wcale nie musi ułatwiać poszukiwania pracy.
Przynajmniej co piąty przebadany absolwent to osoba, która ukończyła kilka różnych kierunków studiów. Z badań wynika, że liczba otrzymanych dyplomów nie była czynnikiem istotnie wpływającym na status edukacyjny czy zawodowy respondentów.
Większości badanych udało się znaleźć się pracę. Ok. 2/3 ankietowanych zadeklarowało, że prowadzi regularną działalność zarobkową. Natomiast 22 proc. badanych odpowiedziało, że nie pracuje.
Najlepiej na rynku pracy wypadają absolwenci nauk społeczno-politologicznych, trochę gorzej wiedzie się tym, którzy ukończyli kierunki humanistyczno-filologiczne. Największy odsetek niepracujących znajduje się wśród absolwentów kierunków matematyczno-przyrodniczych. Jednak zaledwie 9 proc. absolwentów uważa swoją sytuację materialną jako złą.
Pracujących ankietowanych pytano o czynniki, które miały wpływ na to, że przyjęto ich do pracy. Badani deklarowali, że najważniejszymi czynnikami, dla których przyjęto ich do pracy są umiejętności interpersonalne, motywacja do pracy i rekomendacja innych osób.
Badanie pokazuje, że duża część absolwentów warszawskiej uczelni nie czuje się pewnie na rynku pracy. Ponad połowa (52 proc.) absolwentów kierunków humanistyczno-filologicznych przyznała, że po studiach wcale nie jest przygotowana do pracy zawodowej. Wśród absolwentów kierunków matematyczno-przyrodniczych było to 42 proc. ankietowanych, a wśród absolwentów nauk społeczno-politologicznych nieprzygotowany do pracy czuł się co trzeci absolwent.
Badanie miało charakter pilotażowy i zostało opracowane przez Pracownię Ewaluacji Jakości Kształcenia Uniwersytetu Warszawskiego.
Źródło: PAP