Które kierunki studiów dadzą ci najwyższe zarobki?
Droga do sukcesu materialnego wiedzie przez dobre studia. Lepiej karierę zawodową rozpocząć nieco później, za to z dyplomem prestiżowej uczelni w ręce. Studiowanie pewnych kierunków po prostu się opłaci.
Do zdobycia wykształcenia podchodzimy bardzo pragmatycznie. Studia traktujemy coraz częściej jak inwestycję, która ma się zwrócić możliwie najszybciej.
Obecnie stopa zwrotu dla dyplomu licencjata wynosi 19 proc. Dla magistra jest to – 57 proc., a dla doktoratu – aż 76 proc. Badania dowodzą, że pracownicy sektora publicznego czerpią z wyższego wykształcenia mniejsze korzyści niż ci, którzy zdecydowali się na sektor prywatny. Zaś największymi dochodami cieszą się przedsiębiorcy (zwłaszcza kobiety), którzy zainwestowali w wykształcenie na poziomie magisterium lub licencjatu.
Sam tytuł naukowy czy sektor rynku pracy, który wybraliśmy, to nie wszystko. O wynagrodzeniu decyduje też kierunek studiów. Największe zarobki zapewnia medycyna. W następnej kolejności jest prawo i nauki ścisłe. Zaraz potem są absolwenci szkół biznesowych.
Nadal dobrze opłacani będą specjaliści związani z informatyką: operator DTP, programista, projektant stron internetowych, analityk systemów komputerowych. O zarobki nie powinni się też martwić absolwenci europeistyki. Jeśli nie są matematycznymi antytalentami, mogą znaleźć zajęcie przy pozyskiwaniu funduszy unijnych.
Problemów ze znalezieniem pracy nie powinni doświadczyć również przyszli absolwenci AWF, fizjoterapeuci i specjaliści odnowy biologicznej. Bo w związku ze starzeniem się społeczeństwa zapotrzebowanie na ich usługi będzie rosło.
Z podobnych powodów spokojnie mogą spać aktuariusze, eksperci z zakresu ubezpieczeń, którymi z reguły zostają finansiści i bankowcy.
Źródło: wp.pl