Polscy studenci praktykują z Erasmusem
Polscy studenci zamiast zagranicznych uczelni, coraz chętniej wybierają praktyki biznesowe w tamtejszych firmach. Ale wciąż stanowią garstkę wśród swoich kolegów z krajów starej UE. W tym roku akademickim na praktyki wyjedzie ok. 2,6 tys. polskich żaków. To prawie trzy razy więcej niż w roku 2007/2008, kiedy po raz pierwszy zorganizowano takie wyjazdy. Jednak z danych KE wynika, że Francja i Niemcy wysyłają po 5 tys. studentów, a Wielka Brytania i Hiszpania powyżej 3 tys. Naukę na zagranicznych uczelniach wybierze w tym roku ponad 11 tysięcy młodych Polaków.
Dla chętnych do zdobycia zawodowych szlifów jest jeszcze jedna możliwość – „Erasmus dla młodych przedsiębiorców”. Zgłaszać się do niego mogą zarówno studenci, jak i ci, którzy skończyli naukę i chcą otworzyć firmę. Ale zainteresowanie programem jest niewielkie. W ubiegłorocznym cyklu z Polski wpłynęły do niego zaledwie 32 zgłoszenia – 27 od potencjalnych stażystów i 5 od przedsiębiorstw, które zadeklarowały, że mogą przyjąć do siebie stażystów z zagranicy (w programie biorą udział zarówno studenci chcący jechać na praktyki, jak i firmy, które zechcą przyjąć do siebie cudzoziemców).
Z 1,8 tys. wszystkich zgłoszeń prawie połowa przypadła na Hiszpanię i Włochy – odpowiednio 410 i 390 zgłoszeń. Wyprzedziła nas nawet Rumunia (91 aplikacji). Polaków zniechęca system finansowania. Bo co prawda stażyści otrzymują stypendium na najważniejsze wydatki, ale jest ono przyznawane dopiero po powrocie do kraju, na podstawie zgromadzonych rachunków. Oprócz stypendium młody przedsiębiorca może liczyć na wynagrodzenie 560 – 1100 euro miesięcznie w zależności od firmy i kraju pobytu.
Aby wyjechać na zagraniczny staż, należy złożyć wniosek w jednym z punktów unijnego programu „Erasmus dla młodych przedsiębiorców” (w Warszawie, Lublinie lub Poznaniu). Stypendium wypłacają organizacje pośredniczące, ich wysokość zależy od kraju, do którego wyjedziemy. W czasie stażu to pracodawca decyduje, czy wypłaci stażyście dodatkowe wynagrodzenie.
Inaczej jest w przypadku zwykłego stażu w polskiej firmie (niezwiązanego z programem Erasmus). Reguluje go ustawa o promocji zatrudnienia z 2004 r. O zatrudnieniu stażysty decyduje starosta powiatowy, z którym firma podpisuje umowę. Wynagrodzenie wypłaca urząd pracy w wysokości 120 proc. zasiłku określonego w art. 72 ust. 1 ustawy o promocji zatrudnienia. Stażyście nie przysługuje prawo do urlopu wypoczynkowego i chorobowego.
Źródło: DGP