Zawód zaufania publicznego – rozmowa z prof. Joanna Jasińską, Prorektor ds. dydaktycznych Warszawskiej Uczelni Medycznej im. Tadeusza Koźluka
Średnia wieku pielęgniarki w Polsce stale się przesuwa i obecnie wynosi 52 lata. Optymizmem napawa fakt rosnącej liczby uczelni kształcących pielęgniarki. Obecnie w Polsce studia pielęgniarskie oferuje ponad 130 szkół wyższych.
Pani Profesor, ilu pielęgniarek brakuje w ochronie zdrowia?
Szacuje się, że ok. 100 000 - według średniej OECD, do której Polska dąży. Średnioroczna liczba pielęgniarek, która kończy studia po pełnym 3 letnim cyklu kształcenia to ok 5000 tyś. Łatwo więc obliczyć, jak długo potrwać może uzupełnienie liczby do pożądanego wskaźnika.
Pielęgniarki to grupa zawodowa, w której widoczna jest minimalna zmiana pokoleniowa.
Średnia wieku pielęgniarki w Polsce stale się przesuwa i według danych pochodzących z Centralnego Rejestru Pielęgniarek i Położnych prowadzonego przez Naczelną Radę Pielęgniarek i Położnych - wynosi 52 lata. To dużo. Optymizmem napawa fakt rosnącej liczby uczelni kształcących pielęgniarki. Obecnie jest ich w Polsce ponad 130. Uczelnia, która kształci pielęgniarki i położne musi spełniać warunki, których spełnienie nie jest łatwe. Mało tego, jest kontrolowana i sprawdzana w ramach systemu jakości kształcenia Krajowej Rady Akredytacyjnej Kształcenia Szkół Pielęgniarek i Położnych, której rolę należy podkreślić w sposób szczególny. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że Warszawska Uczelnia Medyczna im. Tadeusza Koźluka otrzymała z powodzeniem wszystkie niezbędne akredytacje: w tym Ministerstwa Zdrowia, MNiSW oraz KRAKSPiP, i rozpoczęła kształcenie na pierwszym roku grupy kilkudziesięciu studentów. Mamy nadzieję na kolejne pełne roczniki i wzrost liczby dobrze wykwalifikowanych absolwentów, co przełoży się na nowe dobrze wykształcone kadry pielęgniarskie.
Jak dużo, i jak wysoce wykształconych pielęgniarek jest czynnych zawodowo, w Polsce?
Aktywnych zawodowo pielęgniarek jest ponad 200 000. Są to osoby, które wykształciły się już w nowym, zmienionym wraz ze wejściem do UE systemie kształcenia. Aktywne w zawodzie są też osoby, które zdobyły wykształcenie w poprzednim systemie. Ta grupa miała doskonałą okazję do uzupełnienia wykształcenia w trakcie studiów pomostowych. Według statystyk, z tej możliwości skorzystało ponad 60 000 pielęgniarek i położnych. To powoduje, że ponad połowa z obecnego stanu to pielęgniarki z wyższym wykształceniem.
Warto też zwrócić uwagę, że zawód pielęgniarki ma w tej chwili zupełnie inną rangę niż jeszcze kilkanaście lat temu.
Tak, to prawda. Cieszy mnie, zawód pielęgniarki ma coraz wyższą rangę. Trzeba pamiętać, że jest to zawód zaufania publicznego. Rola pielęgniarek jest coraz większa i coraz bardziej doceniana w systemie ochrony zdrowia. Zmienia się także postrzeganie społeczne tej grupy zawodowej. Sytuacja pandemii potwierdza tę tendencję. Mówi się coraz więcej i coraz częściej, o niezwykle ważnej roli personelu pielęgniarskiego w systemie ochrony zdrowia. Dowodem może być choćby to, że rok 2020 został ustanowiony przez Międzynarodową Radę Pielęgniarek i Położnych - Rokiem Pielęgniarek.
Jakie konkretnie kompetencja, ma dziś pielęgniarka?
Przede wszystkim jest pełnoprawnym członkiem zespołu terapeutycznego, obok lekarzy. Pielęgniarki i położne mają większą samodzielność, możliwość korzystania z uprawnienia zlecania leków, w tym leków na receptę, co ma szczególne znaczenie w realizacji świadczeń medycznych jak podstawowa opieka zdrowotna, długoterminowa opieka domowa, opieka hospicyjna. Z tego co wiem, w opracowaniu są rozwiązania przygotowane w ramach strategii rozwoju pielęgniarstwa i położnictwa, przygotowane jeszcze w roku 2018 przez Ministerstwo Zdrowia, jakim są porady pielęgniarskie realizowane w systemie kontraktowym, gdzie jeszcze w większym stopniu będzie można wykorzystać umiejętności pielęgniarki i położnej oraz za nie zapłacić w taki sam sposób, jak za świadczenia lekarskie. Ponadto, kadry pielęgniarek i położnych mają wysokie kompetencje w systemie promocji, profilaktyki i edukacji zdrowotnej. Ważną kompetencją pielęgniarek i położnych jest ta, formułowania diagnoz pielęgniarskich ICNP.
Co to takiego?
ICNP to Międzynarodowa Klasyfikacja Praktyki Pielęgniarskiej - International Classification for Nursing Practice. Jest to narzędzie pracy pielęgniarek i położnych w formie elektronicznej. Z określonego programu, posługując się kodami, pielęgniarki wybierają diagnozy, działania i wyniki. Diagnozy pielęgniarskie są uniwersalne, na całym świecie i mają ten sam kod. Klasyfikacja jest podzielona na różne obszary praktyki pielęgniarskiej, działy medycyny. Pielęgniarki stosując klasyfikację praktyki pielęgniarskiej ICNP, formułują szczegółowe informacje o stanie zdrowia pacjenta. Ale przykładów jest sporo na możliwości kompleksowego wykorzystania wiedzy i umiejętności pielęgniarek i położnych w systemie ochrony zdrowia.
Zawód pielęgniarki ma bardzo wysokie notowania jeśli chodzi o poziom zaufania społecznego, jednak jak Pani wspomniała pielęgniarek jest wciąż za mało. Czy jest szansa przyrost kadry pielęgniarskiej? Czy obserwuje Pani większe zainteresowanie studiami pielęgniarskimi?
Tak, studia cieszą się coraz większą popularnością i ma to odzwierciedlenie w samej liczbie powstających uczelni, kierunków pielęgniarskich na uczelniach już istniejących oraz liczbie kształconych i ubiegających się o przyjęcie na studia studentów. W naszej uczelni większość studentów to aktywni zawodowo medycy, ratownicy medyczni, czyli już posiadający jeden zawód medyczny a ubiegający o zdobycie drugiego. To dowodzi większej popularności tej profesji wśród mężczyzn, co też wskazuje na poprawiająca się kondycję finansową zwodów medycznych oraz zaprzecza tezie, że pielęgniarstwo to zawód sfeminizowany.
Studia pielęgniarskie są dwustopniowe. Co oferują studia licencjackie, a co magisterskie. Jakie mamy uprawnienia po licencjacie, a jakie po magisterium?
To oczywiście dwa różne poziomy kształcenia, z innym potencjałem wyjściowym. Studia licencjackie -I stopnia na kierunku pielęgniarstwo przygotowują do samodzielnego pełnienia zadań w ramach funkcji zawodowych pielęgniarki. Są to m.in.: świadczenia opieki zdrowotnej, zarządzanie opieką zdrowotną, promocja i edukacja zdrowotna, działania w roli uczestnika zespołu opieki zdrowotnej oraz rozwój praktyki pielęgniarskiej. Pielęgniarka posiadająca dyplom ukończenia studiów co najmniej pierwszego stopnia na kierunku pielęgniarstwo, ma prawo wystawiać recepty, z wyłączeniem leków zawierających substancje bardzo silnie działające, środki odurzające i substancje psychotropowe.
Studia magisterskie - II stopnia, na kierunku pielęgniarstwo zwiększają samodzielność pielęgniarki w zakresie wykonywania, bez zlecenia lekarskiego świadczeń zapobiegawczych, diagnostycznych, leczniczych i rehabilitacyjnych, samodzielne ordynowanie niektórych leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego, wyrobów medycznych oraz wypisywanie recept. Osoba, która ukończy II stopień studiów na kierunku pielęgniarstwo posiada kompetencje niezbędne do samodzielnego koordynowania terapii leczniczych związanych z opieką nad raną. Pielęgniarka może udzielać porady pielęgniarskiej w dziedzinie: chirurgii ogólnej, kardiologii, diabetologii oraz położnictwa i ginekologii. We wszystkich wymienionych poradniach może wykonać badanie fizykalne oraz zaordynować lek lub wystawić receptę na kontynuację leczenia. Ponadto, w zakresie świadczeń realizowanych w ramach podstawowej opieki zdrowotnej, może realizować świadczenia z wykorzystaniem systemów telefonicznych, telemedycznych lub teleinformatycznych.
Zarówno pielęgniarka po studiach pierwszego i drugiego stopnia oraz po specjalizacji ma prawo wystawić skierowanie na wykonanie określonych badań diagnostycznych, w tym diagnostyki laboratoryjnej z wyjątkiem badań stanowiących podwyższone ryzyko dla pacjenta.
Wspomniała Pani Profesor, że uczelni kształcących pielęgniarki jest w Polsce ok. 130. Co zatem wyróżnia Warszawską Uczelnię Medyczną im. Tadeusza Koźluka?
WUMed to pierwsza niepubliczna uczelnia w Polsce. Posiada olbrzymie doświadczenie w organizacji systemu kształcenia na poziomie wyższym. Łączymy tradycję z najnowszymi osiągnięciami technologicznymi. Udało nam się pozyskać do współpracy renomowane placówki medyczne w Warszawie oraz wysoce wykwalifikowaną kadrę dydaktyczną. Stworzyliśmy w ramach wieloprofilowego podejścia równoczasowo, ofertę kształcenia podyplomowego tworząc Instytut Kształcenia Podyplomowego Kadr Medycznych. Daje to uczelni wyższej możliwość kształcenia kadry medycznej już obecnej w systemie, i tej która w zawodzie dopiero zaistnieje. Naszym niewątpliwym atutem jest własny, przestronny, rozbudowany kampus w dogodnej lokalizacji stolicy. Na stałe wprowadziliśmy także nauczanie on-line. Tą drogą będzie się odbywać nawet do 40% zajęć, co z pewnością ułatwi edukacje, nie tylko w kryzysie. Mamy również konkurencyjne czesne. Stanowczo mogą stwierdzić, że to, co nas wyróżnia to też sami studenci. Dojrzali, odpowiedzialni, samodzielnie myślący.
No właśnie, w mediach pojawiły się relacje z pracy studentów WUMed, którzy stanęli na pierwszej linii w walce z COVID-19.
Tak, jesteśmy z nich bardzo dumni. 15 wolontariuszy z kierunku Pielęgniarstwo pracuje nadal w dwóch warszawskich szpitalach.
Jakie są plany uczelni w najbliższym czasie?
Mam nadzieję, że sytuacja unormuje się na tyle abyśmy rozpoczęli nowy rok akademicki w kampusie, wszyscy razem. A szerzej - naszą strategią jest permanentny rozwój - dydaktyczny, technologiczny, naukowy. Jesteśmy uczelnią o wielkich możliwościach i mam nadzieję, że będziemy pionierami w ramach możliwości kształcenia pielęgniarek i położnych w systemie kształcenia podyplomowego zdalnego. To wielka potrzeba, którą wymusiła pandemia. Ale to też wskazówka na przyszłość. Dlatego należy stworzyć możliwości, aby już nie trzeba było przerywać kształcenia pielęgniarek i położnych, a na przysłowiowym stole położyć gotowe rozwiązania w tym zakresie. Mamy ambicje być w tym zakresie pierwsi.
Ofertę edukacyjna będzie uzupełniać o kolejne kierunki medyczne: położnictwo, ratownictwo medyczne czy elektoradiologię.