Państwowa Akademia Nauk Stosowanych w Nysie

Kierunek pielęgniarstwo weekendowe to jest porażka. Lepiej od razu zrezygnować z pracy, zresztą sami o tym mówią. Zajęcia odbywają się od czwartku do niedzieli i w tygodniu też. Zajęcia praktyczne w szpitalu 4 dniowe to porażka pampersy i karmienie. Panie z pielęgniarstwa mają się za wielkie uczone, jak zapytałam by mi pokazała drugi raz jak się wykonuje dana rzecz to powiedziała że brakuje jej cierpliwości do mnie. Uczą według algorytmu, czego w szpitalu się nie robi. Było do wykonania iniekcje z użyciem pena z insuliną, założyłam wkład, zdezynfekowalam go i założyłam igłę. Zdjęłam nasadke i założyłam nową igłę. A pani uczona mnie oblała bo powiedziała, że powinnam wymienić też wkład z insuliną, założyć nowy bo to nic nie daję,że tylko zmieniłam Igłę. Powiedziałam, że tego nie ma w algorytmie to mnie wyśmiała. Panie pielęgniarki śmiały się z niej i mówiły że nie wymienia się codziennie wkładu z insuliną,że sobie to wymyśliła. Mało tego jedna ze studentek napisała skargę o pani magister z pielęgniarstwa i oczywiście Pani z pielęgniarstwa myślała, że to ja bo mnie nie lubiła byłam czarna owcą i zaczęły się na mnie psychicznie znęcać. Za każdym razem byłam oblewana mimo iż inni na pewno błędy mieli przymykane oczy. Mało tego przyjmują łapówki w formie prezentów w postaci czekoladek,to jest ponoć kamerowane w tym centrum stymulacji ale to jest w porządku. Nikt sobie z tego nie robi problemów. Źle mówią o innych uczelniach typu Kłodzko czy Sosnowiec bo Tyle ludzi przenosi się z tym uczelni do innych, gdzie na prawdę zajęcia odbywają się co dwa tygodnie i nie utrudniają studentom życia. I mówią jak to po Kłodzku nie znajdziesz zatrudnienia. Naśmiewają się ze starszych po 50 roku życia,że po co studiuje pielęgniarstwo, brak słów. I to są Mgr z pielęgniarstwa, którzy takim zachowaniem pokazują jaki poziom reprezentują. Brak słów na te uczelnie, cieszę się, że już tam nie studiuje.

Uczelnia opisująca się jako tolerancyjne miejsce gdzie można nawiązać przyjaźnie na lata. Rzeczywistość? Brak jakiegokolwiek zainteresowania sytuacją dziejącą się na korytarzach, a dla osób niepełnosprawnych zapewnione jedynie stypendium, bez uszanowania innych ich potrzeb przez wielmożnych "profesorów" z wyższym ego niż ci z wielkich miast. Polecam, ale omijanie, i to szerokin łukiem.

Zgodnie z pierwotnym założeniem tworzenia tego typu studiów, studia stacjonarne weekendowe (bezpłatne) na kierunku pielęgniarstwo realizowane są w toku zajęć praktycznych w dni tygodnia od poniedziałku do czwartku ze względu na specyfikę kształcenia i ze względu o dbałość o jakość kształcenia na praktycznym kierunku studiów. Natomiast zajęcia teoretyczne realizowane są w czasie weekendu. Dopuszczalna liczba godzin kształcenia teoretycznego realizowana jest również metodą kształcenia na odległość (on-line). Program studiów na kierunku pielęgniarstwo obejmuje 4810 godzin w związku z tym przy organizacji typowych studiów niestacjonarnych należałoby wydłużyć czas trwania studiów co najmniej o dwa semestry.

Czy plan zajęć na pielęgniarstwie zaocznym jak w poniższych komentarzach? czy są to zajęcia weekendowe czy niekoniecznie?

Czy po licencjacie ze zdrowia publicznego można zrobić mgr. Z pielęgniarstwa

Uczelnia prezentuje wysoki poziom nauczania. Wykłada tu wielu praktyków i pasjonatów Informatyki. Nie brakuje zajęć z nowoczesnych narzędzi do programowania stron internetowych: Vue, React czy Symfony, które są poparte doświadczeniami osób pracującymi w branży. Dużo projektów, które potem zasilają portfolio, praca w grupach z wykorzystaniem Slacka, Jiry, Trello oraz Githuba. Bardzo dobre kursy związane z biznesem, prawem w Informatyce oraz systemami ERP. Ciekawe zajęcia z Raspberry Pi, Arduino. Dziekanat z podejściem do studenta. Ani ja, ani nikt z moich kolegów nie miał problemu ze znalezieniem pracy, już nawet podczas trwania studiów i uczelnia temu nie przeszkadzała, a wręcz bardzo ułatwiała.

Pielęgniarstwo weekendowe w zasadzie dla ludzi,którzy nie pracują, pracują od poniedziałku- do piątku od 7:00-15:00 lub mają zgodę pracodawcy na kształcenie, pozostałym ciężko pogodzić studia z pracą- mnóstwo zajęć praktycznych w tygodniu, wykłady również odbywają się w tygodniu- jedyny plus,że on-line, aczkolwiek osoby pracujące na zmiany mają problem w nich uczestniczyć- niby nieobowiązkowe,ale...Może warto by było pomyśleć o wydłużeniu semestrów.Poziom zajęć- wszystko zależy od prawodzącego- są osoby, którym zależy na dokładnym przekazaniu wiedzy,a także solidnym sprawdzeniu czy student przyswoił dany materiał, a niektórzy cóż....Ogromnym plusem jest centrum symulacji medycznej, gdzie w małych grupach ćwiczy się umiejętności praktyczne.

Architektura - jeżeli potrzebujesz papierka - to miejsce dla ciebie, jeżeli chcesz się czegokolwiek nauczyć to radzę omijać

Omijać szerokim łukiem. Szkoła zdecydowanie nie wyciąga ręki do uczni. Uczeń w tej szkole jest problemem. Nie polecam.

Kierunek pielęgniarstwo Pwsz - jeśli ktokolwiek zastanawia się nad wyborem tej szkoły to ostrzegam. Szkoda nerwów.

Pielęgniarstwo Pwsz Nysa -> szkoła nastawiona na pieniądze z dofinansowań unijnych - tylko to się liczy. Uczeń w całych tych studiach się nie liczy ! Pytania traktowane są jako problem. Galimatias w planie zajęć i szkoleń. Ciagle zmiany terminów i godzin.

Kierunek pielęgniarstwo w trybie weeekendowym - porażka . Kadra szkolna nie interesuje się uczniem, kładzie mu nogi pod nogi - kwitując tekstem jak Zmiany nie pasują proszę się zwolnić z pracy . Zero empatii i pomocy ! Ostrzegam wszystkich ponieważ zmiany w planie są co chwile bez większych informacji dla studenta.

Kierunek ratownictwo med. Zajęcia sprawnościowe to jakaś kpina. Osoba prowadząca zajęcia uważa iż ten śmieszny przedmiot jest naistotniejszy. Przez ok 8 h każe studentom wykonywać ćwiczenia sportowe. Gdzie na normalnym treningu np. crossfit jest to nie do pomyślenia. Do tego straszy iż obecność jest obowiązkowa. Nie polecam kierunku

Czy ktoś, kto ukończył kierunek architektura na tej uczelni może się wypowiedzieć na temat uzyskania uprawnień architektonicznych, czy jest to możliwe? Czy Izba Architektów uznaje to wykształcenie?

Wybrałem się rok temu na kierunek informatyka w trybie stacjonarnym i muszę powiedzieć, że żałuje. Podejście niektórych prowadzących do mojej osoby było przedmiotowe. Czułem się niekiedy poniżany z ich strony. Ludzie, którzy wykładają samą teorię, bez praktycznego podejścia do niczego. Dobrze, że zrezygnowałem z tych studiów i wybrałem się studiować do większego miasta. Większość moich znajomych, którzy pracowali już w IT i wybrali się na tą uczelnie to zrezygnowało z niej później. Powód ich rezygnacji był związany z tym, że studiowanie tam to ciągłe użeranie się z niektórymi prowadzącymi. Z racji, że przeniosłem się od razu na inną uczelnie informatyczną to teraz kończę .inż i pracuje już jako junior w branży. Natomiast, kolega który się tam męczył ponad 2 lata w końcu to zostawił i bez studiów sobie radzi i żałuje, że nie wybrał się gdzie indziej.

Cześć ;) szukam kogoś kto studiował kosmetologię, czy polecacie czy nie ? I jak z rekrutacja , ile trzeba mieć mniej więcej punktów żeby się dostać ???

INFORMACJI DOTYCZĄCYCH ZASAD REKRUTACJI UDZIELA SEKRETARIAT REKRUTACJI: tel. (77) 447 48 49, 409 08 67, 409 11 75 rekrutacja@pwsz.nysa.pl www.pwsz.nysa.pl Zapraszamy do kontaktu.

Interesuje mnie architektura. Chcę się upewnić, bo nie znajduję na stronie, czy na ten kierunek przewidziany jest dodatkowo jakiś egzamin praktyczny, przygotowanie portfolio, rozmowa kwalifikacyjna itp? Czy tylko konkurs świadectw.

W Poznaniu wykładowcą kosmetologii jest profesor medycyny estetyczne, a na uczelni gdzie studiuje moja koleżanka wykłada dr medycyny estetycznej przedmiot kosmetologie. Ale czy jest sens dalej studiować kosmetologie? Teraz są zamknięte gabinety i kosmetolodzy piszą. że jest upadek biznesu Beaty przez epidemie, a kosmetyczki mają problemy finansowe.

Taka poważna uczelnia powinna mieć wykładowców tematycznych na kosmetologii, powinni uczyć tylko wykładowczynie po kosmetologii, a nie mgr rehabilitacji czy fizjoterapii z tytułem dr nauk farmaceutycznych. Tu powinna być wykładowczyni z tytułem mgr kosmetologii ze specjalnościami studiów podyplomowych z zakresu kosmetologii i tytułem dr kosmetologii.

no ale filmik mają zgrabny - choć dla mnie zbyt krótki, bo za bardzo uczelni nie widać i jej zaplecza, sal, pracowni

Byłem studentem na bw zaocznie. Biorą tylko kasę a nic nie uczą na koniec jeszcze prace odwalą bo komuś zależy żeby Ci udowodnić że sam jej nie pisałeś. Uznają się za jakiś "oxford" a wiedzy tam jak na oxfordzie nie zdobędziecie. Odradzam. Strata czasu na studia tutaj.

Studia na wysokim poziomie. Aczkolwiek obóz kondycyjny to jakaś porażka! Trzeba być dwa raz przez 5 dni na obozie!. (Lipiec i wrzesień)

Jeżeli chodzi o kierunek pielęgniarstwo w PWSZ w Nysie znajdziemy pozytywy, ale i także negatywy. Są wykładowcy, którym zależy na przekazaniu wiedzy i następnie dokładnie sprawdzaja czy studenci przyswoili wyłożony materiał itd. Jednakże na uczelni na studiach stacjonarnych wykłada profesor m.in. z chirurgii lub patologii, który ocenia niesprawiedliwie - po nazwiskach, własnych dziwnych upodobań. Zawsze musi oblać z 1/3 roku lub nawet więcej... Jak ktos jemu podpadnie na 1 roku może mieć z nim problemy do końca studiów. Poziom studiów stacjonarnych różni się bardzo od niestacjonarnych. Wynika to z tego, że np. nie wykłada powyższy profesor i inni wymagający wykładowcy. Ludzie z niestacjonarnych zawsze mają swoje wytłumaczenia bo pracują, mają dzieci i wykładowcy są dla nich łaskawi. Gdzie tu sprawiedliwość? Kończa ten sam kierunek oraz otrzymują taki sam dyplom jak ci z stacjonarnych. Zajęcia praktyczne w szpitalu to istny cyrk (nie na wszystkich oddziałach, nie u każdego prowadzącego dany przedmiot). Pewna Pani mgr na jednym z oddziałów wprowadza takie zamieszanie, czepia się o byle co, że studenci boją sie nabierać lek z ampułki bo według niej wszystko jest zle. Czy to normalne? Prowadzący w szpitalu nigdy nie staną po stronie studenta jak dojdzie do jakiegoś konfliktu na linii student - pracownik oddziału a rację ma np student. Zostanie jeszcze bardziej zmieszany z błotem i poniżony. Wytykaja jemu, że jest taki i taki, co też nie ma nic wspólnego z zaistniałą sytuacją... Plusem jest indywidualne podejście do studenta, mała liczba osób w grupach na zajęciach praktycznych w szpitalu co na pewno pozwala na lepszą naukę.

Polecam tę uczelnię, mimo swojej wielkości i położenia można się tu wiele nauczyć, uczelnia kładzie duży nacisk na zajęcia praktyczne które są bardzo ważne na kierunku pielęgniarstwo. Wykładowcy z instytutu pielęgniarstwa bardzo otwarci dla studenta.

Świetna placówka. Doskonała kadra nauczycieli akademickich. Wsparcie studenta. Jestem studentką II roku pielęgniarstwa i uważam że decyzja o studiowania na tej uczelni była najlepszą w moim życiu.

Jestem studentką pierwszego roku pielęgniarstwa. Zawód ten jest wymagający i aby go pełnić potrzeba jest wielka wiedza i wyćwiczone do perfekcji umiejętności, a wykładowcy na tej uczelni starają się nam przekazać jak najwięcej potrzebnych informacji. Zajęcia laboratoryjne prowadzone się w miłej atmosferze, a wszystkie czynności pielęgniarskie przedstawiane są w sposob zrozumiały. Jeśli ktoś ma serce do tego zawodu i chęci to nauki to gorąco polecam tą uczelnię.

Kompetencja, profesjonalizm, podejście do studenta. To są już moje drugie studia na tej uczelni i śmiało polecam kształcenie!!!

Poziom zajęć bardzo wysoki, kadra kompetentna, potrafiąca zaciekawić studenta. Oprócz tytułów przed nazwiskiem wykładowcy mają w sobie przede wszystkim tzw. "pierwiastek ludzki".

Byłam na pielęgniarstwie. Nie polecam. Zmieniłam szkołę jak wiele z moich koleżanek, a wiele po prostu zrezygnowało. Pani promotor poprawiając moją pracę narobiła w krótkim tekście pełno błędów, również w nazwie jednostki chorobowej na temat której pisałam pracę, a była to pani mgr. Na praktykach w szpitalu traktują cię gorzej jak dzieci. Koleżance podczas przygotowywania leku kazała stać w miejscu nie robiąc kroku po cokolwiek i stała nad nią jak kat - żenujące. Słyszałam wiele narzekań na tą szkołę ale nie sądziłam, że jest tak źle. Dziewczynę wyrzucili na 6 ostatnim semestrze bo ktoś nagle stwierdził, że nie potrafi nabierać leku - żenujące - zmieniła szkołę, teraz robi już mgr. Ja już też mam spokój po zmianie szkoły. Nie polecam!!! Jest wiele szkół pielęgniarskich i lepiej wybrać inną niż w Nysie.

hej, czy mógłby mi ktoś napisać jak jest z kierunkiem dietetyka w tej szkole? Jak wygladają zajęcia, czy egzaminyn są do zdania, ogólnie o życie i nauke studenta na tym kierunku. wacham się jeszcze co do kierunku i co do uczelni, mógłby ktoś, coś doradzi? Serdeczne dzieki, jęśli któś odpisze :)

Czy ktoś mógłby wyrazić opinie na temat studiów magisterskich pielęgniarstwa, zaocznych na tej Uczelni ?

Ktoś wspominał w postach niżej, że stypendia są niskie. Gdzie moge znaleźć wytyczne do ich przyznawania? Czy na stronie uczelnia podaje kryteria, jaki musi być dochód na 1 osobę w rodzinie? Jak jest ze stypendiami naukowymi? Jaka średnia, żeby się załapać?

Kierunek Finanse i Rachunkowość na PWSZ w Nysie to nie tylko "ten starszy pan" ale cała kadra kompetentnych i wykształconych ludzi przekazujacych rzetelnie swoją wiedzę, starających się w jak najlepszy sposób przygotować studentów do dalszej edukacji, a w przyszłości do pracy w zawodzie. Krzywdzacym wydaje się fakt oceniania całego kierunku przez pryzmat podejścia indywidualnych studentów do konkretnych wykładowców. Warunki studiowania są bardzo dobre, studenci chcący coś osiągnąć mogą dużo wynieść z poszczególnych wykładów. Dodatkowym atutem dla studentów jest wielkość uczelni, a dokładnie ilość osób na roku co daje możliwość indywidualnego kontaktu z wykładowcami, którzy zawsze chętnie służą pomocą. Szczerze polecam kierunek FiR na PWSZ w Nysie . Obecna studentka :)

Jestem aktualną studentką PWSZ w Nysie na kierunku Finanse i Rachunkowość. Z pełną odpowiedzialnością za swoje słowa, mogę polecić tą uczelnię każdemu kogo inetesuje zdobycie wiedzy. Na kierunku Finanse i Rachunkowość zarówno wykładowcy jak i cwiczeniowcy to osoby kompetentne i pragnące przekazać całą posiadaną wiedzę studentom. Robią to w sposób fachowy i zrozumiały dla wszystkich. Cała kadra jest do dyspozycji studentów i w razie problemów zawsze służą pomocą. Nie spotkałam się jeszcze z osobą którą odmowilaby studentowi. Wykładowcy wymagający, ale po to tu przyszliśmy, aby pogłębić wiedzę która będzie potrzebna w dalszej edukacji , a na przyszłość pomoże w zdobyciu pracy w wyuczonym zawodzie. Jeszcze raz polecam PWSZ w Nysie i kierunek FiR

Całkowicie popieram i podtrzymuję opinię z 09.06.2016r. odnośnie kierunku Finanse i Rachunkowość... ten żałosny starszy pan, który przejawia już duże braki dydaktyczne, pamięciowe jak i oczywiście kultury i szacunku do drugiego człowieka to jest jakiś KOSZMAR. Co roku upatrzy sobie kilku studentów, których gnębi i męczy. Ludzie przez niego rezygnują lub popadają w depresje z totalnie zrujnowaną samooceną. Do zrealizowania z nim obecnie są 3-4 przedmioty, czy się uda no cóż - kwestia losowa. Uwielbia osoby śmiejące się z jego idiotycznych żartów i kiwające głową jak te pieski zabawkowe przy tylnej szybie auta. Moim zdaniem rektor powinien coś z tym zrobić, bo to wstyd i porażka dla uczelni by tak trzymać takich ludzi. Tym bardziej, że od dawna powinien być na emeryturze. Czy nie powinni dać pracy młodej, wykształconej osobie , która chce coś przekazać?!

Witam wybieram sie do PWSZ na Bezpieczenstwo wewnetrzne chce pozniej robic spec. Kryminologie i kryminalistyke chce sie czegos wiecej dowiedzieć o tym . czy egz sa ciezkie ? Jak jest z wykladowcami czy mozna sie z nimi dogadac i czy 1 rok na BW jest trudny ? Prosze o szybka opd

Również byłem na studiach w Nysie na informatyce i podczas wykładów z fizyki profesor nie dość, że był w bardzo podeszłym wieku to celowo mówił bardzo cicho, nie raczył nawet używać zestawu głośnomówiącego, dodatkowo przedstawiał materiały bardzo słabej jakości, były to wycinki tekstów ze starych książek, które ciężko było rozszyfrować. Dodatkowo chodził po klasie i wypytywał losowe osoby zagadnień z fizyki i gdy ktoś nie rozumiał lub odpowiedział zle to został skrytykowany przy wszystkich, że nic nie potrafi i się do niczego nie nadaję. Moim zdaniem to była już przesada. Na szczęście udało mi się w ostaniej chwili przenieść na informatykę w inne miejsce i mam spokój. Większość innych wykładowców to bardzo mili ludzie, zapewne na innych kierunkach jest lepiej, ale niestety z mojej strony negatywna opinia bo tylko najadłem się nerwów i niechęci do dalszej nauki.

Pracodawca wysłał mnie na studia w Nysie, studiowałam Informatykę przez pierwsze miesiące i stwierdziłam, że na tej uczelni niczego nie wyniosę od podstaw. Część praktyczna i ćwiczeniowa to jedna wielka kpina. Ćwiczenia wyglądają w ten sposób, że byliśmy na silę brani do tablicy jak w szkole podstawowej. Obecnie jestem na innej, prywatnej uczelni i jest lepiej, gdyż mam możliwość rozwijać swoje umiejętności w gronie poważnych ludzi, bez stresu i od podstaw do bardziej zaawansowanych rzeczy. Jeśli chodzi o inne aspekty uczelni, nie związanych z przekazywaniem wiedzy to jest OK.

Witam.czy ktoś może mi wytlumaczyc jak mam rozumieć to ze na 30 miejsc wolnych przyjęto juz 48 osób i w ciąż trwa rekrutacja.pewnie mogę się spodziewać ze odpadne bo zglosilam się w drugim etapie gdzie juz juz jest ponad stan i zaczynam zalowac ze nie szukalam czegoś innego.

Zastanawiam się nad studiowaniem bezpieczeństwa wewnętrznego w Nysie zaocznie. Czy ten kierunek jest warty polecenia ? I czy zjazdy są od piątku do niedzieli czy tylko same soboty i niedziele ?

Zastanawiam się nad studiowaniem bezpieczeństwa wewnętrznego w Nysie zaocznie. Czy ten kierunek jest wary polecenia ? I czy zjazdy są od piątku do niedzieli czy tylko same soboty i niedziele ?

Studiowałem informatykę i jestem bardzo zadowolony. Szkoła daje możliwość wyjazdu na Erasmus, wykładowcy w większości są z Uczelni Wrocławskich, więc poziom wysoki. Nie mam nic złego do powiedzenia, a dobrego bardzo wiele. Wspaniale wspominam PWSZ w Nysie.

Jednym słowem porażka.... Studiuję FiR na tej uczelni. Zapowiadało się milutko, blisko doku, wykształcona kadra (większość wykłada też we Wrocławiu i innych uczelniach). Z Nysą się znamy już od dobrych kilku lat więc co do miasta nie było rozczarowań. Jest kilka knajpek, można iść potańczyć, ludzie OK. Niestety co do PWSZ mam bardzo złe odczucia. Rozpocznijmy od tego, że obiecują wysokie stypendia, a potem okazuje się że to jakieś grosze. Z socjalnego nie korzystam, ale słyszałam że szału nie ma. Natomiast stypendium naukowe otrzymuje 10% studentów z danego kierunku. Nas było malutko więc otrzymało je około 10-12 osób. Zgadzam się, że inne uczelnie też taką zasadę przyjęły, ale do stypendium mogą wnioskować również studenci z osiągnięciami sportowymi (kontraktowani z uczelnia, którzy otrzymują już wypłaty dodatkowe z tyt. kontraktu). Okazuje się że z tych 12 osób 5 jest sportowcami, którzy na wejściu otrzymują 100punktów i mają "wygraną" w kieszeni, a nawet się dobrze nie uczą, same 3.... Co to za sprawiedliwość?? Przejdźmy teraz do meritum sprawy, kadra nie ma zbyt wysokich ambicji. Matematykę wykłada stary profesor, bez podejścia. Ćwiczenia są u młodej Pani prowadzącej. Ona jest ok, dobrze tłumaczy. Ale co z tego jak musi nadrabiać, bo profesor nie tłumaczy... A na wykład się nie chodzi, bo i po co jak później jest przepis z ćwiczeń... Rachunkowość na poziomie kursu za 200zł... albo i niżej... bo na kursie przynajmniej czegoś nauczą. Dodają bezsensowne przedmioty, a z najważniejszym materiałem leci się na łeb na szyję. Następny przedmiot Statystyka, bardzo ważna dla Finansisty, a tutaj lipa.... Wykładowca fajnie, śmieszny i w ogóle, ale nauczyć to nie nauczy choćby nas przywiązał do krzesła... Na ostatnich semestrach mieliśmy zajęcia z mężem Pani Rektor. Facet nie do zniesienia, ględzi coś trzy po trzy. Powtarza jedno i to samo. A jak przychodzi do egzaminu to dzieli studentów wg średniej na trzy grupy. Najgorsi piszą test, średni czekają na ustny, a najlepsi sprawdzają pracę tych najgorszych. Wygląda to tak, że potem piszący test włażą do sali gdzie sprawdzają i podkładają gotowce... A Ci najlepsi i tak nie muszą się uczyć, bo doktor wychodzi z założenia, że wszystko umiemy sami skoro mamy wysokie średnie z innych przedmiotów. Ogólnie rzecz biorąc inni wykładowcy wpisują oceny jak chcą. Według widzimisie, humoru albo nazwiska. Jak dziewczyny przychodzą z dekoltem to mają 5. Proste! Ciężko określić, czy można się czegoś tutaj nauczyć. Bo jak komuś zależy to może, ale liczcie się z tym że wszystko robicie samemu i raczej nikt wam w tym nie pomoże. Jeżeli chodzi o pracę licencjacką, to są jakieś bzdury. Jest jedna czy dwie promotorki które ogarniają system. A reszta nic nie pomaga, sprawdzi Ci pracę pod kątem ortografii i tyle. Potem są sytuacje, że dziewczyna dała komuś napisać pracę. Potem się okazało, że to plagiat i dramat przed obroną... Nie dopuścili pracy, promotor się drze na nią że mówił żeby to poprawiła. Podsumowując nie polecam uczelni...

Studiuję na kierunku finanse i rachunkowość i uważam, że PWSZ w Nysie to był dobry wybór. Na uczelnie mam blisko, nie muszę wyjeżdżać studiować do innych dużych miast, skoro w Nysie pracują i wykładają jedni z najlepszych wykładowców, doktorzy i profesorzy. Biuro Karier i nie tylko, bardzo często organizują przeróżne dodatkowe zajęcia, szkolenia i kursy. Niekiedy płatne, ale po dużo niższej cenie niż na rynku. Ludzie są mili i życzliwi, chętnie pomagają sobie nawzajem. Mając wysokie wyniki w nauce można liczyć na duże stypendia (miesięczne), o co warto na prawdę się starać. Istnieje także możliwość dodatkowych praktyk oraz wyjazdów na zagraniczne praktyki. Ogólnie dla każdego znajdzie się coś ciekawego, więc POLECAM ;)

czy w Nysie można studiować kryminalistykę???? od kiedy? jest już rocznik jakiś studentów tego kierunku czy to ma być od 2016??? ktoś coś więcej wie na ten temat???

Dodam jeszcze, że jeśli ktoś jest chętny, to zapraszam do kontaktu tel. 519373947

Witam :) Od października zaczynam studiowanie na kierunku Jazz i muzyka estradowa. Szukam współlokatorów do wynajęcia wspólnego mieszkania. Osoba pozytywna, która potrafi dostosować się do towarzystwa. ;)

kto studiuje Kosmetologię i może napisać od siebie, jak jest??? czy warto? polecacie?

Uczelnia praktycznie nie posiadająca renomy. Ot fabryka dyplomantów jakich wiele w Polsce. Architektura którą studiowałam prezentuje żenujący poziom. Jest kilku ambitnych dobrych prowadzących ale niestety dominują ludzie chyba po prostu się nie chce. Po przejściu na Politechnikę Śląską poczułam co to znaczy studiować architekturę, co znaczy robić projekt u prowadzącego który potrafi powiedzieć coś sensownego. Przeskok między uczelniami jest bolesny, braków do nadrobienia jest sporo. Jeśli masz szansę dostać się gdzieś indziej, idź tam. Jeśli potrzebujesz dyplomu wal do Nysy, będzie łatwo tanio i w miarę gładko :)

Witam :D wybiera sie ktos na kryminologie w tym roku :)?

ktoś studiował / studiuje Jazz w PWSZ i mogłby skrobnąć, jak jest?

Hejka ;) wybiera sie ktos moze na kryminologie w tym roku ?!

Hejka ;) wybiera sie ktos moze na kryminologie w tym roku ?!

pisze w tym roku mature, i chciałbym sie tam dostac na dietetyke ? jest ciężko, i czy trzeba miec biologie?

Uczelnia godna polecenia osobom których nie stać na studiowanie w dużych miastach. Nysa jest urocza, wykładowcy wymagający ale potrafią zarazić "miłością" do swoich przedmiotów. Poziom jest b. dobry.

Polecam tę uczelnię, mimo swojej wielkości i położenia można się tu wiele nauczyć, mamy wykładowców z miast takich jak Wrocław, Opole czy Katowice.

Cześć! Kto w tym roku na filologię angielską? :)

kto w tym roku na germanistykę? może jakieś spotkanie? :)

kto w tym roku na germanistykę? może jakieś spotkanie :)

Czy warto u Was studiować filologię germańską?

Dużo rysujecie na architekturze?

Waszym zdaniem lepiej jest studiować architekturę czy germanistykę? Pytam się tak w ogóle, nie skupiając się tylko na nyskiej uczelni. Czytałam że po architekturze w PL nie ma świetlanej przyszłości, absolwenci po tym kierunku harują a nie zarabiają adekwatnie do wykonanej pracy.

nie przesadzajmy znowu z tym, ze jest tak lekko, na architekturze i urbanistyce nie ma latwo i przyjemnie, bez bolu to mozna przejsc przez zdobycie zalek z wykladow, ale cwiczenia, zaliczenia, prace i projkety same sie zrobia, nauka tez sie do glowy nie teleportuje, jak chcesz miec wiedze, to musisz ja ogarnac, takie sa fakty

W takiej szkole jak PWSZ myślę, że trudność nie jest duża. Raczej każdy się dostaje, potem z egzaminami też jest spoko. Tym bardziej w tak małej miejscowości jak Nysa. Dlatego PWSZ spokojnie nadaje się na uczelnię awaryjną w razie niedostania się do wymarzonej szkoły ;p

No właśnie wypowie się ktoś na temat architektury w Nysie?

A co z architekturą jest ciężko ? I jakie przedmioty sa brane pod uwagę ?

Ja tam nawet nie składalam papierów na żaden uniwerek, bo mi matura poszla na tyle tragicznie, że cieszę się, że zdałam w ogóle. Stres... ;/ w każdym razie mimo wszystko chciałam się dalej uczyć, chociażby w wyższej szkole zawodowej.. A że już od maja mam pracę dorywczą na miejscu, to zostaję w Nysie. Myslę że będzie ok1

a jak to wygląda na architekturze i urbanistyce? ktoś wie, ile trzeba mieć % z matury, żeby się dostać? Boję się, że zbyt słabo mi poszła, ale jak się nie dostanę, to pójdę na zaoczne. I tutaj mam pytanie- czym się różnią studia dzienne od zaocznych, tzn czy dyplom ma taką samą wartość? czy wykladowcy podchodzą w ten sam sposób do studentów?

w sumie to mieszkam w nysie, ale na studia chciałem wyjechać do stolicy, bo wiadomo że to wiąże się z lepszymi perspektywami zawodowymi. z drugiej strony nie wiem jak to będzie z przejściem rekrutacji i utrzymaniem się na studiach, więc moim drugim wyborem jest Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Nysie, o której słysszałem w miare dobre opinie, ale i tak nie chce tu studiować...

Czy ma ktoś jakąś opinię na temat kierunku dietetyka? Która specjalność lepsza, bardziej popularna? Czy kadra ma nastawienie nowoczesne, czy raczej tradycyjne? A może działał ktoś w Kole Naukowym SetPointDiet? Z chęcią bym do czegoś takiego dołączyła :)

Jako absolwent ratownictwa medycznego mogę powiedzieć, że uczelnia na 6. Znakomitość medycyny ratunkowej prof. Sosada wyznacza poziom kierunku. Nauczyciele akademiccy - wykwalifikowani dydaktycy z dużym doświadczeniem klinicznym i naukowym. Zaplecze - nie budzi zastrzeżeń. Baza szpitalna - dostosowana dla studentów. Klimat panujący na uczelni - przyjazny. Ogólnie - POLECAM WSZYSTKIM :)

Czy ktoś może wyrazić swoją opinię o instytucie Jazzu ? Co to w ogóle dokładnie jest ? Na jakiej zasadzie działa? Jaki stopień naukowy otrzymuje się po ukończeniu studiów na tym kierunku ?

jest dobrze ake zawsze może być lepiej

Polecam Kosmetologie!

Według wp.pl w "Ile za dyplom" PWSZ Nysa jest najlepszą uczelnią wyższą w swoim województwie. Polecam artykuł.

Polecam kosmetologię naprawdę można dużo się nauczyć, co bardzo przyda się w późniejszej pracy!!!!

Dietetyka- dużo liczenia, dużo czasu wolnego, trzeba trochu znać chemii na pierwszym semestrze. Ja ze swojej strony polecam ratownictwo:)

Nie wiem jak dietetyka ale język biznesu jest świetny. !!!

Świetna szkoła bez jakiegoś powszechnie panującego terroru ze strony wykładowców. Świetna kadra. Ja bardzo polecam :)

Niedługo są tam Dni Otwarte, terminy są tu: www.facebook.com/DniOtwarte2012

Dolaczam się do pytania. Dietetyka, teraz to ale pomysł mam aby tam iść- super. Mysle, że tam pojde, tylko czekam na jakies informacje z pierwszej reki :P

A czy ktoś studiuje dietetyke?:)Moim zdaniem brzmi ciekawie ten kierunek. Jestem zainteresowana jak kształtują się opinie o tym kierunki i też o uczelni. Z góry dziekuje!