Jak zarobić w wakacje pieniądze?
Wakacyjne zarobkowanie to dla studentów i młodzieży uczącej się świetna okazja na podreperowanie własnych finansów. Dzięki osobiście zarobionym pieniądzom można wyjechać na zasłużony wypoczynek albo kupić coś, o czym marzyliśmy.
Nie ma nic gorszego niż portfel świecący pustkami. Przekonał się o tym każdy, kto pod koniec miesiąca wyszukuje na dnie kieszeni drobniaki ze skromnego kieszonkowego.
Kino, kluby, róża dla ukochanej... i jak tu żyć? Rok szkolny czy dla studentów akademicki to okres wytężonej pracy, czas spędzony na nauce, a ewentualne wolne chwile - raczej na zasłużonym odpoczynku i przyjemnościach. Wakacje to dobry moment na podreperowanie podupadłego budżetu. Większe potrzeby wydatków, plany wyjazdowe są dobrą motywacją, żeby kilka tygodni wolnego poświęcić na pracę zarobkową.
Praca w polu, sadzie, ogrodzie
Lato to czas intensywnych prac w sadach i na plantacjach rozmaitych warzyw i owoców. Okres zbiorów wymaga mobilizacji wielu rąk do pracy, aby w odpowiednim momencie wszystkie plony zostały zebrane i nic się nie zmarnowało. Sadownicy, plantatorzy poszukują na ten krótki czas młodych, silnych, wydajnych pracowników. To praca ciężka, a może nawet ekstremalna dla osób, które dnie spędzają w sali wykładowej, z książką na kolanach lub przy komputerze za swoim biurkiem. Praca zaczyna się bardzo wcześnie rano, często odbywa się w upale (dobre kremy ochronne, odpowiedni strój i wracamy z opalenizną jak znad mórz południowych!), ale również w złych warunkach pogodowych. Obawę przed nudą i monotonią rozwiewa perspektywa miłych towarzyszy pracy. Każdy kolejny koszyk malin, truskawek czy czereśni zbliża towarzysko, a dzień upływa na miłych pogawędkach. To praca na akord - zarobki zależą od ilości zebranych plonów (koszyków, wiader, skrzynek). Przykładowo przy zbieraniu truskawek można zarobić ok. 50-60 zł dziennie.
Praca w biurze
Okres urlopów to czas spowolnienia w niektórych przedsiębiorstwach. Nieobecność wielu pracowników wymaga chwilowej reorganizacji pracy, jednak niezależnie od wakacyjnego rozluźnienia, pewne prace muszą się toczyć swoim rytmem. Popularne jest zatrudnianie studentów na zastępstwo w okresie urlopowym. Najczęściej oczywiście chodzi o proste prace biurowe, niewymagające szczególnego przystosowywania na dane stanowisko. Dobra prezencja, wysoka kultura osobista, dobra komunikatywność, znajomość obsługi urządzeń biurowych, często wykazanie się znajomością języka obcego są wystarczającymi kwalifikacjami, aby pomóc w funkcjonowaniu biura w okresie absencji wielu pracowników. Ok. 15 zł może zarobić za godzinę pomoc biurowa w dużych miastach. Ofert należy szukać w agencjach pracy tymczasowej.
Praca „za ladą”
W okresie wakacji rośnie zapotrzebowanie na sprzedawców w galeriach handlowych, punktach turystycznych, budkach z lodami, goframi, zapiekankami, czy na stoiskach z pamiątkami w miejscowościach wypoczynkowych. Całodzienny kontakt z klientem wymaga wysokiej kultury osobistej i umiejętności interpersonalnych. To praca wycieńczająca fizycznie, dla osób dynamicznych, nie lubiących pracy za biurkiem. Zarobki w handlu będą się kształtować na poziomie ok. 10 zł na godzinę.
Praca opiekuna kolonijnego
Studenci, posiadający wymagane uprawnienia pedagogiczne (ukończenie wcześniej odpowiednich kursów) mogą rozważyć wyjazd w charakterze opiekuna kolonijnego, wychowawcy na obozie młodzieżowym czy animatora półkolonii. Odpowiedzialność jest ogromna, dzieciaki czy młodzież wolni od srogiego wzroku rodzica czują swobodę, która spędza sen z powiek opiekunom. Wyjazd tego typu stanowi doskonałe doświadczenie w przypadku osób, które w przyszłości planują pracę z młodzieżą. Pomysł takiego zarobkowania jest dobry dla osób energicznych, ale opanowanych, cierpliwych, kreatywnych, kontaktowych, dobrze radzących sobie z nieprzewidzianymi sytuacjami. Często opiekun jest jednocześnie animatorem czy organizatorem zajęć z określonej tematyki, np. prowadzi zajęcia językowe, komputerowe, sportowe itp. Zarobki są bardzo zróżnicowane. Opiekun mając pod sobą ok. 15 osób może przez 2 tygodnie zarobić od dosłownie kilkuset zł, do 1500 - 2000 zł w przypadku np. obozu językowego. Zależy to oczywiście od posiadanych kwalifikacji, a także organizatora wyjazdu.
Praca hostessy, kelnera
Od lat nie maleje atrakcyjność zarobkowania w charakterze hostess. Ofert pracy jest dużo, zarówno w dużych, jak i mniejszych miastach. Za godzinę pracy zarobić można kilkadziesiąt, a nawet kilkaset złotych na najbardziej prestiżowych imprezach. Te zaś odbywają się zwykle w atrakcyjnych turystycznie miejscach, luksusowych kurortach, więc dodatkową korzyścią będzie połączenie pracy z wypoczynkiem. Praca wymaga nienagannej prezencji, doskonałej komunikatywności, często znajomości języków obcych.
W okresie letnim rośnie zapotrzebowanie na kelnerów. Na rynkach dużych miast i małych miasteczek wyrastają ogródki piwne, kawiarnie, bary przy plażach i na deptakach wakacyjnych kurortów tętnią życiem do późnych godzin. Zarobki w tej branży są bardzo atrakcyjne. Choć podstawowe wynagrodzenie może nie satysfakcjonować, to należy spodziewać się sporych wpływów z napiwków. Za to na wypoczynek w tym przypadku nie należy liczyć - praca „do ostatniego klienta”, cały dzień na nogach i zdarzający się niestety klienci roszczeniowi. Poszukując pracy w gastronomii muszą pamiętać o posiadaniu wymaganych badań lekarskich i aktualnej książeczki sanepidu.
Praca na nogach i rowerze
Nie maleje zapotrzebowanie na rozdawaczy ulotek. Należy wyposażyć się w wygodne buty, solidny plecak na roznoszone materiały, przygotować na ewentualną zmianę pogody i w drogę. Godzinowa stawka wynosi ok. 20 - 25 zł, ale praca jest monotonna, ludzie często omijają rozdawcza dużym łukiem. Często wynagrodzenie zależne jest od liczby rozdystrybuowanych ulotek, wynosi 10 gr. za sztukę. Dotarcie z plecakiem ulotek do wielopiętrowego apartamentowca będzie próbą sił negocjacyjnych, aby zostać wpuszczonym do środka. Nagrodą jest ściana skrzynek na listy, bez konieczności biegania po piętrach.
Praca za granicą
Największe zarobki czekają za granicą, ale koszt wyjazdu jest z kolei wyższy. Ofert można szukać na portalach internetowych, najlepiej oczywiście w sprawdzonych miejscach. Najbezpieczniejsze są kontakty od znajomych, którzy znają organizatora wyjazdu, charakter i warunki pracy. Decydując się na wyjazd trzeba wcześniej zadbać o lokum, uwzględnić koszty utrzymania. W tym wypadku oprócz solidnego podreperowania budżetu zyskujemy kontakt z żywym językiem obcym, a dodatkowo - o ile starczy sił - możliwość zwiedzenia atrakcyjnych zakątków danego kraju, nawiązania nowych, międzynarodowych znajomości.
Ofert na wakacje najlepiej szukać w agencjach pracy tymczasowej, które są zamieszane na stronach internetowych. Urzędy pracy na bieżąco ogłaszają propozycje zarobkowania, warto pytać wśród znajomych. Ci, którzy przetarli już szlaki doradzą, gdzie warto próbować. Studenci są dla pracodawców atrakcyjnymi pracownikami ze względu na niższe wymagania finansowe. Najczęściej są zatrudniani na umowę zlecenie, co również zmniejsza koszty, jakie ponosi pracodawca.
Oferta prac zagranicznych bywa podobna, jak w Polsce; prace porządkowe, zbieranie owoców w sadzie, prace w polu, np. w winnicach, opieka nad dziećmi lub osobami starszymi, praca w restauracjach, kawiarniach, kurortach turystycznych. Zdarzają się szczególnie dobrze formy zarobkowania, np. praca w zakładach przetwórstwa rybnego, gdzie
Jeśli ktoś nie chce brać na siebie długoterminowych zobowiązań, traktuje letnie zarobkowanie całkowicie dorywczo, to należy pamiętać, że zawsze czeka nieskoszony trawnik u sąsiada, samochód wymagający odkurzenia, sterta prasowania u cioci czy kuzynki albo płot do pomalowania. Najdrobniejsza inicjatywa daje szansę dorobienia kilku groszy i satysfakcję, że wydajemy faktycznie własne pieniądze.
A więc udanego zarobkowania, ale też dużo wypoczynku w wakacje!