Akademik czy mieszkanie, czyli dylematy studenta
Gdzie mieszkać na studiach? Jakie zakwaterowanie jest najwygodniejsze, które najtańsze, a które najpopularniejsze? Takie pytania stawiają sobie co roku tysiące maturzystów, którzy wraz z rozpoczęciem roku akademickiego staną się studentami.
Kiedy minął stres związany z maturą, a decyzja o wyborze kierunku, uczelni i miasta akademickiego zapadła - przychodzi nieuchronnie pora na podjęcie decyzji: gdzie mieszkać podczas studiów?
Czy zdecydować się na akademik? Czy wynająć pokój przy rodzinie, a może samodzielne mieszkanie studenckie? Co jest lepsze dla studenta? Jaka opcja zakwaterowania sprawdzi się najlepiej?
Życie w akademiku
Akademiki, czyli domy studenckie, są zazwyczaj najtańszą formą zakwaterowania żaka. Ceny uzależnione są od liczby osób w pokoju, oferowanego standardu oraz miasta akademickiego. Wahają się od 290 zł do 500 zł za miejsce miesięcznie. Najdrożej jest w Poznaniu, najtaniej natomiast w Łodzi i Toruniu. Niestety, miejsca w domach studenckich są ograniczone i praktycznie zawsze jest ich zbyt mało. To, czy zostanie ono przyznane studentowi, jest uzależnione od odległości miejsca zamieszkania od uczelni oraz dochodu przypadającego na osobę w rodzinie.
Jakie są plusy mieszkania w akademiku? Przede wszystkim przystępna cena, a zaraz po niej lokalizacja, bo zazwyczaj domy studenckie usytuowane są w pobliżu wydziałów uczelnianych. Na Politechnice Poznańskiej czy UWM w Olsztynie funkcjonują swoiste miasteczka studenckie, gdzie wszystkie budynki są w jednym miejscu. I tak na przykład w Olsztynie ceny zakwaterowania w akademiku wahają się od 290 do 350zł (w zależności od ilości współlokatorów). Równie niskie ceny proponują uczelnie w Łodzi, Toruniu czy Gliwicach. Wydawać by się mogło, że najdrożej zapłacimy w Warszawie, jednak tu czeka nas miła niespodzianka: w stolicy możemy zamieszkać w akademiku już 290zł, natomiast najdroższym miastem jest Poznań. Tutaj za miejsce w akademiku zapłacimy tyle, że spokojnie za te pieniądze można wynająć pokój w mieszkaniu, bo ceny dochodzą nawet do 500 zł za jednoosobowy pokój.
Atutem akademików jest atmosfera. Domy studenckie to miejsca, w których poznajesz bardzo dużo ludzi. Rozmowa w kuchni, na schodach, czy w kolejce do prania może być początkiem długiej przyjaźni. Mieszkanie w akademiku uczy nas również tolerancji. Nigdy nie wiadomo, z kim zamieszkasz w pokoju. Może to być osoba słuchająca innej muzyki, przedstawiciel jakieś subkultury, bądź innej narodowości. Czas spędzony w domu studenckim to okres pełen imprez, jednak co najważniejsze - w trakcie sesji, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, cichnie wszelka muzyka, akademik staje się oazą spokoju i nic nie zakłóca studentom nauki.
Popularny najem
Rozpoczynając studia w innym mieście możemy również wynająć mieszkanie samodzielnie, bądź ze znajomymi. Ceny są jednak dużo wyższe i nie zawsze stałe. Ich wysokość uzależniona jest nie tylko od bazowej kwoty czynszu (plus opłata dla właściciela), ale także od ilości zużytej energii, wody, ogrzewania. Można przyjąć, że miesięczny koszt wynajmu mieszkania waha się od 500 zł do 900 zł i zależy głownie od lokalizacji oraz wyposażenia lokalu. Gdy trafimy na dobrych współlokatorów i uzgodnimy warunki użytkowania wynajmowanego mieszkania, kwestie podziału dodatkowych kosztów nie muszą być problematyczne. W porównaniu z akademikiem, mieszkanie ma swoje plusy. Jest nim własna łazienka i kuchnia a także fakt, że nie ogranicza nas regulamin domu studenckiego. Możemy zrobić prywatkę, czy zaprosić kogoś na noc bez ograniczenia czasowego (w akademikach obowiązuje cisza nocna od 23:00).
Przy rodzinie
Jeszcze innym sposobem zakwaterowania jest stancja, czyli wynajęcie pokoju przy rodzinie. Jest to stosunkowo tania forma mieszkania, jednak ma najwięcej minusów i obarczona jest największym ryzykiem niezadowolenia. Nigdy nie wiadomo, jaką osobą okaże się właściciel lokalu. Czy nie będzie ingerował w nasze życie, kontrolował odwiedzin znajomych, nie narzekał na nocne czytanie i świecenie światła, zbyt długie kąpiele, itd. Młodzi ludzie mogą czuć się skrępowani obecnością właściciela, który patrzy im każdego dnia na ręce. Nie ma jednak reguły, bo równie dobrze towarzystwo „starszego pana” może okazać się niezwykle sympatyczne i przyjazne. Część studentów wybiera taką formę mieszkania na studiach z powodu niskiej ceny, bo kwoty wynajmu zaczynają się już od 250 zł za pokój. Zresztą, jeśli ktoś jest z natury osobą spokojną, bądź wyznaje zasadę, że „na domówki się chodzi, a nie robi”, to jest to dla niego idealne rozwiązanie.
Własne M
Od pewnego czasu obserwuje się jeszcze jeden, nowy trend związany z zamieszkaniem podczas studiów. Otóż coraz częściej zdarza się, że rodzice studenta kupują mieszkanie w mieście akademickim z myślą o ulokowaniu w nim własnego dziecka oraz częściowym wynajmie, np. drugiego pokoju. Czynią to nie tylko osoby zamożne, których stać na wydanie sporej gotówki na zakup kawalerki lub dwupokojowego mieszkania. Tego typu zakupy często odbywają się na kredyt i są traktowane, jako swego rodzaju inwestycja na przyszłość.
Nie zmienia to jednak faktu, że cały czas najpopularniejsze pozostają akademiki oraz wynajem mieszkań studenckich.