Studiuję kulturoznawstwo - rozmowa z Hubertem Waljewskim, studentem Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu.
Moją pasją jest aktorstwo i muzyka. Chciałbym również skoczyć na bungee i ze spadochronem, bo uwielbiam dużą dawkę adrenaliny – opowiada Hubert Waljewski, student kulturoznawstwa na UAM.
Jak wspominasz maturę?
Matura wbrew temu, co się słyszy, nie jest taka straszna. Najbardziej stresujące są egzaminy ustne, ale pisemne były „na luzie”. Zdawałem rozszerzony język polski i WOS. Atmosfera była nerwowa, ale wyłącznie dlatego, że budowali ją wszyscy znajomi. Zupełnie niepotrzebnie.
Dlaczego wybrałeś studia na kierunku kulturoznawstwo?
Wybrałem kulturoznawstwo z prostego powodu. Są to studia bardzo kreatywne i pozwalają rozwijać się na wielu płaszczyznach. W perspektywie dają wiele różnych możliwości zatrudnienia. Bardzo ułatwiają kontakt z drugim człowiekiem. Poza tym odkrywają tajemnice innych kultur i tradycji, co jest według mnie niezwykle ciekawym doświadczeniem.
Czy ktoś doradzał Ci w wyborze studiów i uczelni?
Tak. Osobą, która zachęcała mnie do wyboru tego kierunku, była moja koleżanka z liceum.
Jak wyglądają zajęcia na kulturoznawstwie?
Mamy wykłady oraz ćwiczenia. Wykłady można podzielić na bardziej i mniej interesujące (gdy prowadzący nie potrafi zaciekawić swoich słuchaczy, co zdarza się na szczęście rzadko). Ćwiczenia są w 100% fenomenalne. Możemy na nich podyskutować o wszystkim (co jest związane z kierunkiem studiów oczywiście), wyrazić swoje zdanie nie bojąc się, że zostaniemy za to skrytykowani. Panuje miła atmosfera. Kierunek ten jest niezwykle kreatywny. Uczymy się rozmaitych rzeczy dotyczących tradycji i kultury, ale nie tylko. W grę wchodzi np. logika, która "przygotowuje" umysł do poprawnego argumentowania. Na przedmiocie "formy animacji kulturalnej" uczymy się pisania projektów animacyjnych, a muszę nadmienić, iż jest to bardzo przydatna umiejętność pozwalająca skupić się na jednostce społecznej i jej potrzebach kulturalnych. Na uwagę zasługuje "historia filmu", gdzie dowiadujemy się, jakie były początki kamery czy aparatu fotograficznego. Na studiach poznajemy współczesne media, sposoby ich oddziaływań, znaczenie, jakie pełnią we współczesnym świecie. Mamy zajęcia z zakresu teatrologii, literaturoznawstwa, regionalistyki. Podczas większości zajęć towarzyszy nam refleksja o kulturze i to się zwyczajnie czuje. Jestem przekonany, że każdy na tym kierunku znajdzie coś dla siebie.
Które przedmioty wydają Ci się najbardziej interesujące, a które sprawiają najwięcej kłopotu?
Najciekawszym przedmiotem jest zdecydowanie historia teatru i widowiska, jak również formy animacji kulturalnej. Kłopotu może nie sprawia, ale na pewno nie pociąga historia filozofii i historia sztuki. Dla mnie te dwa przedmioty są zbyt nudne i "flegmatyczne". Na pierwszym musieliśmy się uczyć o prawie wszystkich filozofach, ich poglądach i życiu. Na historii sztuki podczas ćwiczeń oglądamy i wyrażamy opinię na temat obrazów, natomiast na wykłady mamy obowiązek znać 700 dzieł z tej właśnie dziedziny. Jest to moim zdaniem mało kreatywne.
Gdybyś jeszcze raz miał dokonać wyboru uczelni i kierunku studiów, to decyzja byłaby taka sama czy inna?
Nie mogę tego stwierdzić jednoznacznie, ale z cała pewnością UAM byłby moim pierwszym wyborem.
Zastanawiasz się nad swoją przyszłością zawodową? Gdzie chciałbyś pracować?
Chciałbym zostać aktorem. Jeśli to się nie uda, chciałbym pracować w agencji reklamowej, bądź zostać animatorem kultury, założyć własna firmę, która zajmie się organizacją koncertów, ślubów, itp.
Masz jakiś sprawdzony sposób na sesję?
Nie uczę się na bieżąco niestety. Gdy przychodzi sesja, zwykle nie daję rady przypomnieć sobie całego materiału, który narośl przez parę miesięcy. Ale staram się nie czekać na ostatnia chwile z powtórkami. Najczęściej uczę się w momencie, kiedy dostane zagadnienia od prowadzącego, po których wiem, czego konkretnie wymaga.
Jak radzisz sobie ze stresem przed egzaminami?
Najważniejszy jest sen. Głupim pomysłem jest „zarywanie nocy”, chociaż przyznam, że i mnie często się to zdarzało. Zauważyłem jednak pewną prawidłowość: jak człowiek wyspany, to i zrelaksowany. Dlatego stawiam na spokojny sen i relaks przed zaliczeniami.
Co najbardziej podoba Ci się w mieście, w którym studiujesz?
Nie chcę być banalny mówiąc, że Poznań jest piękny, fantastyczny, klimatyczny, dający możliwość rozwoju, że zapewnia rozrywkę na wysokim poziomie, ma piękną tradycje, kulturę, wspaniałych ludzi. Nie chcę, ale muszę, bo atmosfera w Poznaniu jest nie do opisania. Fakt - jest to duże miasto, ale nigdy tego nie odczułem, jak np. w Warszawie. Najbardziej lubię jezioro Maltańskie, wspaniałą Starówkę i lasy oddające klimat moich Mazur. Sprawia to, ze coraz bardziej zaczynam czuć się tu, jak w domu.
Jak spędzasz czas wolny? Masz jakieś pasje, którym poświęcasz każdą wolną chwilę?
Moją pasją jest aktorstwo i muzyka i to właśnie temu poświęcam najwięcej czasu. W weekendy uczęszczam na warsztaty teatralne. W tygodniu przeważnie skupiam się na nauce i oglądaniu filmów. Ruch fizyczny jest podstawą, więc obowiązkowo odbywa się codzienny maraton do sklepu. To jest bardzo ważne, bo przecież sport to zdrowie! W przyszłości chciałbym również skoczyć na bungee i ze spadochronem, bo uwielbiam dużą dawkę adrenaliny.
O czym najczęściej rozmawiasz ze znajomymi?
Zazwyczaj staram się utrzymywać kontakty ze znajomymi „w realu”, jednak w dzisiejszej dobie facebooka jest to coraz trudniejsze. Ogólnie tematy kręcą się wokół uczelni, rodzinnych miejscowości, imprez kulturalnych, itp. Często spędzamy czas na stołówce, żartując i "ucząc" do egzaminów. Fascynujące jest poznawanie nowego człowieka, bo automatycznie uczysz się czegoś nowego i otrzymujesz dodatkowy zasób informacji. Okazuje się, że powiedzenie "co kraj, to obyczaj" sprawdza się w 100%. Chociaż pochodzę z Prostek (k. Ełku) nie miałem zielonego pojęcia, co to są pyry albo bimba. Ludzie codziennie czymś zaskakują.
Jakie masz plany na wakacje?
Chciałbym trochę popracować, żeby zarobić na studia. Może uda mi się wyskoczyć w góry albo nad morze. Zobaczymy.
O czym marzysz?
Marzę, żeby w życiu robić to, co lubię. Chciałbym grać w teatrze i rozwijać się muzycznie.
(god)