Wyższa Szkoła Medyczna w Białymstoku

Jestem absolwentką kosmetologii, bardzo dużo zajęć praktycznych, można dużo się nauczyć. Teraz zaczęłam drugi kierunek na tej uczelni i polecam jak najbardziej.

Ta krucjata negatywnych komentarzy od dłuższego czasu jest coraz bardziej żałosna. Ludzie to są STUDIA, nie przedszkole. Uważam, że jeśli ktoś chce to się nauczy i nie ma znaczenia tu poziom prowadzonych zajęć. Szczególnie na studiach zaocznych trzeba wiele rzeczy samemu zgłębić. Plan i terminy zajęć komfortowe dla studenta? Serio? Studia nie są przymusowe jeśli nie masz na nie czasu to nie problem uczelni tylko twój. Sama uczelnia też nikogo na siłę nie trzyma. Jak się nie podoba można zmienić na UMB, Łomżę lub inny zakątek kraju. Zamiast płakać i wylewać tu swoje żale zacznijcie się w końcu uczyć, a żadem przedmiot nie będzie problematyczny. Studia związane z medycyną uprawniają was do pracy z pacjentem/klientem więc trzeba posiadać wiedzę by nie zrobić komuś krzywdy i nie ma znaczenia czy to ratownictwo, fizjoterapia, kosmetologia czy pielęgniarstwo. Jeśli ktoś jest tu „dla papierka” i oczekuje też takiego podejścia uczelni to proponuje zmianę kierunku na coś mniej odpowiedzialnego. To, że studia są płatne nie uprawnia studentów do dyktowania warunków gry.

Szczerze odradzam tą „uczelnię”. Odkąd Pani Bianka zniknęła a w jej miejsce pojawił się pan „doktor” położnictwa wszystko się popsuło. W tamtym roku na pełen plan musieliśmy czekać dwa miesiące, w tym roku jest to samo. Zajęcia w CSMach to po prostu zajęcia na kradzionym sprzęcie z różnych szpitali (tak to widać ;) ). Doświadczonych wykładowców, którzy rzeczywiście coś wnosili do zajęć zwolniono bo „mały dyktatorek w garniaku” nielubi jak się mu ktoś przeciwstawia. A teraz jeszcze uczelnia grozi swoim uczniom konsekwencjami za pisanie prawdy. Brawo WSMED :)

DO TEGO CHYBA SŁUŻĄ OPINIE? CZYŻ NIE? MOGĄ POJAWIAĆ SIĘ ZARÓWNO POZYTYWNE ( CHOCIAŻ W TYM PRZYPADKU NIEKONIECZNIE), JAK I NEGATYWNE? MOŻE ZAMIAST GROZIĆ, ŻE ZOSTANA PONIESIONE DALSZE KONSEKWENCJE TO NALEZAŁOBY PRZYJĄĆ NEGATYWNA OPINIE I COŚ ULEPSZYĆ? JAK NP ROZKŁADY ZAJĘĆ?? KPINĄ JEST I BRAKIEM SZACUNKU DO STUDENTÓW, ŻE NIE MA PLANU, NATOMIAST WYKŁADY OBOWIĄZKOWE. PROSZĘ SIĘ GŁĘBOKO ZASTANOWIĆ GDZIE TUTAJ LEŻY PRAWDA.

@miarkasięprzebrała Dziękujemy za tak przykrą opinię, która jest nie właściwa. Informujemy, że wiemy kto to napisał i zostaną poniesione dalsze konsekwencje prawne.

@miarkasięprzebrała Dobre, haha :D Ktoś tu chyba się mści... żeby takie rzeczy pisać to się w głowie nie mieści... Takich głupot to dawno nie widziałem..

Jako student tej uczelni z całego serca odradzam wybór tej pseudo uczelni, bo inaczej tego nazwać się nie da. Ja na szczęście już ją kończę, ale te lata na uczelni nie nauczyły mnie praktycznie niczego, chwalą się CSM, w którym praktycznie nic nie ma, studenci przynoszą z pracy przeterminowane leki i materiały do nauki. Większość wykładowców jest zastraszona przez obecnego kierownika, człowiek z jakimś kompleksem wyższości. To że ktoś zrobi doktorat nie oznacza, że nadaje się na stanowisko kierownicze, ale jak widać warto być bliskim znajomym właściciela "uczelni" by takie stanowisko dostać. Przy obecnym kierowniku nawet prorektorzy jak dr. K. i dr. B. boją się mieć swoje zdanie i nie mają nic do gadania. Brak planu zajęć to norma na uczelni, chcesz zaplanować sobie życie albo pracę, zapomnij, szanowny Pan doktor położnik na pytanie kiedy będzie pełny plan, odpowie, że to nie zależy od niego(pozwalniał część świetnej kadry, bo się z nim nie zgadzała i teraz ma problem z dopięciem planu), a my mamy wyznaczone terminy zjazdów i powinniśmy rezerować całe weekendy na zajęcia. A jak już łaskawie pojawi się plan to trzeba przyjść na uczelnię i siedzieć jak sardynki w niewentylowanej sali, musisz stać pod ścianą albo siedzieć na podłodze, bo brakuje miejsc. Lecąc na kasę przyjmują zbyt dużą ilość studentów na rok, a odpowiednio dużej sali brak. Są też nieprzygotowani pod względem zaplecza technicznego, brak głośników na salach, tylne rzędy nic nie słyszą, rzutniki które są tak przepalone, że wyświtlają wszystko na żółto to już standard. Kolejna rzecz to ciągłe zmiany regulaminu uczelni, podchodzące pod łamanie ustawy o szkolnictwie wyższym, kierownik zmienia ten regulamin z każdą pełnią księżyca, według swojego widzimisię. Podsumowując, poziom uczelni budują ludzie, tutaj jest co najmniej jedna osoba, która sprowadza tą uczelnię do poziomu tak niskiego, że nie wiem jak właściciel na coś takiego pozwala.

Według regulaminu (i też większości uczelni) wykłady nie są obowiązkowe. Dlaczego za wykładach mamy sprawdzaną obecność? Tym, bardziej, że plan pojawia się na bieżąco, na kilka dni przed zjazdem. Regulamin też mówi, ile dni przed każdym semestrem powinien być plan. Studenci dlatego wybrali studia zaoczne, ponieważ pracują, a nierzadko też w weekendy. Nie jesteśmy świętymi krowami u nas w pracy i z tego powodu kierownicy nie będą pod nas specjalnie układać grafików. Każdy z pracowników ma równe prawa i kierownicy starają się dawać wolne w miarę możliwości i każdemu. Ale ustalają grafik na cały miesiąc.

Szkoła jak najbardziej ok, przyjazna dla studenta, co do Kierownika to myślę , że wszystko działa w dwie strony, jak ktoś jest w porządku to również jest traktowany w ten sam sposób. Pozdrawiam

Ooo, jak zawsze kasa, kada, kada a poza tym syf

Jako były student jestem w stanie wypowiedzieć się dosyć obszernie na temat uczelni. Do momentu kiedy kierownikiem była Pani Bianka organizacja jak i przebieg zajęć dla studenta był mega komfortowy. Od jakiegoś czasu na uczelni rządzi pseudo kierownik, pojawił się odwieczny problem z brakiem planu, notoryczne kontrole podczas zajęć studenckich co nie dość ze rozprasza prowadzących ale kto nimi by się przejmował jak można przecież kadrę dydaktyczną zwolnić bo wypowiada się w sposób negatywny w stronę obecnej władzy. Wizytację też wpływają negatywnie na studenta ale jak wiemy Rektor i dziekanat nie biorą tego pod uwagę bo kierownik w sposób dyktatorski sprawuję pieczę nad całym kierunkiem. Oczywiście z praktycznym pielęgniarstwem nie ma nic wspólnego ale nową kadrę ma chęć kontrolować jak małe dzieci w przedszkolu zmieniając z roku na rok regulamin kierunku, więc jak w danym semestrze masz wykłady nieobowiązkowe to sprawdź czy nie było aktualizacji.

Jest 11.10.2024, a my w dalszym ciągu nie mamy planu chociażby na przyszły zjazd, nie mówiąc już o planie na cały semestr.

Jestem już na 5 r. i fakt że zawsze byli nieudolni z planem do ostatniej chwili nie potrafili podac zajęc a jak podali to co chwila zmiana.ale chyba zaczeli rozumieć i w tym roku przeciez są plany.pòzno ale są

Czy wreszcie będą plany na całe półrocze czy tyko jak teraz na 1- 2 tygodnie?

Do Maciek Zajęcia wyglądają następująco. W piątek od 15 do 20. Sobota od rana do wieczora. Niedziela to samo. Rzadko kiedy trafiają się okienka.

Cześć, przychodzę z pytaniem, jak wyglądają zajęcia na kierunkach niestacjonarnych? Ponieważ z tego co widziałem w harmonogramie z poprzednich lat to są to aż 3 dni tygodniowo piątek-niedziela. I zastanawiam się jak to wychodzi godzinowo, czy są to praktycznie całe dnie zajęć czy jednak jest opcja jeszcze pracy w te dni?

Wymagający nie są.Przychodzą tu po technikach gdzie nie mieli biologi albo in.szkolach srednich i to nie ogolniakach z tròjami na świadectwach a konczą wsmed na 4 i 5.wiec wiadomo, że poziom niski.kto sobie nie radzi na umb to tu się przenosi i koñczy bez problemu.

PRZYJAZNA I MIŁA ATMOSFERA. WYMAGAJĄCY I PROFESJONALNI NAUCZYCIELE AKADEMICCY.

Ee,raczej przyjma.to prywatna szlola i biorą jak leci.ja tez bylam na rezerwowej, ale duzo kandydatow porezygnuje jeśli dostaną siè na inne uczelnie, a tu kada się liczy.

Idzie ktoś w trym roku na kosmetologię i chciałby się poznać?

A jak wygląda rekrutacja, widzę że jest bardzo duże zainteresowanie. Jestem 40 na liście rezerwowej, czy jest jakaś szansa, że pomimo braku miejsc zostanę przyjęta?

Witam, jestem zainteresowany kierunkiem ratownictwo medyczne, czy ktoś mógłby napisać jak to wygląda i czy warto podjąć studia na tym kierunku?

Studenci pierwszego roku Fizjoterapii niestacjonarnej -mrowisko było słodkie,miły gest.Dziękujemy bardzo. Życzymy w zamian na wakacje słodkiego miłego życia ....

30 lat to młody wiek człowieku idź śmiało bez przesady. Z tego co wiem starsi studiują a kierunek super. Warto studiować zwłaszcza na tej Uczelni. Fizjo to dobry wybór. Polecam!

Czy w wieku 30 lat warto iść na fizjoterapię?

Zgadzam sie z komentarzem poniżej ja również skończyłem fizjoterapię. Dużo się nauczyłem w tej szkole. Mam pracę nie narzekam jest spoko. Miłe wspomnienia pozostaną. Polecam ten kierunek.

Warto złożyć dokumenty na fizjo szczerze polecam. Skończyłem studia w ubiegłym roku. Kadra w większości to młodzi fizjoterapeuci. Dużo zajęć w szpitalach. Miła obsługa w dziekanacie. Jedyny minus to bardzo dużo praktyk wakacyjnych ale tak jest na wszystkich uczelniach. Polecam

Czy mógłby ktoś szczerze wypowiedzieć się na temat studiowania tu na kierunku fizjoterapia? Jestem zainteresowany podjęciem tu nauki w tym roku i chciałbym zaczerpnąć opinii aktualnych/byłych studentów.

Byłam w sobotę na Stadionie wystawiały się tam Uczelnie. Stoisko Wyższej Szkoły Medycznej super, najbardziej oblegane. Świetny pomysł z Marią Skłodowską Curie. Brawo!

Słuchajcie skończyłam kosmetologię na tej Uczelni i jestem zadowolona. Prowadzę własny gabinet kosmetyczny, dużo się nauczyłam po tej szkole. Zajęcia praktyczne pełen profesjonalizm, osoby prowadzące super. Uczelnia dała sporo możliwości kto się chce nauczyć to się nauczy. Polecam

Jak rozmawiam z koleżankami z innej uczelni to praktycznie wydaje mi się, że tutaj na licencjacie uczymy się trochę więcej zabiegów na ciało i ogólnie jest trochę więcej praktyki typu zajęcia z masażu, wizażu … niektóre fajne, niektóre takie „zapchaj dziury”. Kosmetyków raczej nie brakuje, mamy czasem tez szkolenia w ramach zajęć. A pracownia pozostawia wiele do życzenia, przydałby się już tam remont i fajnie by było żeby pojawiły się jakieś nowsze sprzęty :/

Rozważam tu kosmetologię. Napiszcie jak wyglądają studia od strony praktycznej. Pracownie, sprzęty, materiały, kosmetyki itp.

A ja skończyłam tą uczelnie i nie polecam.

Jak dla mnie Uczelnia fajna, wykładowcy spoko. Panie w dziekanacie miłe. Nie mam nic do zarzucenia. Pięlęgniarstwo to dobry wybór. Jestem zadowolona. Oby tak dalej. Zdecydowanie polecam ten kierunek na tej Uczelni.

Znam osoby, które kończyły tę Uczelnię i uważam , że bardzo dobrze przygotowuje do zawodu. Dodam jeszcze , że bardzo chętnie zatrudnię studentkę Kosmetologii z tej Uczelni, która chciałaby podjąć pracę w salonie kosmetycznym. Jeżeli ktoś byłby zainteresowany lub zna taką osobę to proszę o kontakt na maila: woba110@wp.pl

Moja koleżanka skończyła tą Uczelnię i jest bardzo zadowolona. Postanowiłam złożyć papiery na pielęgniarstwo gdyż dużo osób poleca ten kierunek na tej Uczelni.

Jestem w szoku jak czytam te negatywne opinie. Kończę studia w tym roku i nigdy nie miałam takich problemów. Jeśli były jakieś problemy (nawet prywatne) to wystarczyło zgłosić się do prowadzących lub Pani kierownik i próbowali to jakoś rozwiązać. szczerze to każda uczelnia ma swoje plusy i minusy i dużo zależało też od tego jak my jako studenci traktujemy prowadzących. Ale ogólnie ja będę pozytywnie wspominała tą uczelnię i nigdy bym nie zmieniła swojego wyboru..

Jak dla mnie Uczelnia super na wysokim poziomie. Polecam!

Odpowiedzi z uczelni na komentarze studentów, którzy wyrażają swoje opinie oparte na faktach, świadczą o tej szkole. Teksty typu najlepiej żebyś się wyniósł...na poziomie przedszkola. Żenada. Ktoś kto to czyta to myślę że sam wyciągnie wnioski.

ZK "nas" to znaczy kogo? :) Jesteś zadowolona z uczelni to super, natomiast po to jest ta strona żeby móc wyrazić swoje zdanie. Jak widzisz, negatywnych opinii jest znacznie więcej niż pozytywnych, z czegoś to wynika. Podobnie jak Ty masz prawo do swojej opinii, nie odbieraj tej możliwości innym, Twoje odpowiedzi na opinie studentów nic nie zmieniają :)

Odnośnie przeniesienia do Łomży: bardzo dużo osób zrobi tak po pierwszym roku. Opinie są myślę po to, żeby przestrzec osoby rozważające wybór umb, krakowska, Łomża.

Możesz przenieść się nawet do Moskwy, nic nas to nie obchodzi.

Najlepiej byłoby wszystkim a szczególnie Tobie abyś wyniósł się z tej Uczelni. Nikt po Tobie nie będzie rozpaczał.

Polecam przenieść się do Łomży, ja tak zrobiłam po pierwszy roku i nie żałuję, wielka różnica , wszystko na plus, jedynie doszły mi dojazdy ale decydując się na Łomżę wiedziałam że będę dojeżdżać z Białegostoku

Zgadzam się ze wszystkimi negatywnymi komentarzami o tej uczelni. Takiego bałaganu jak tam nie ma nigdzie. Brak rozkładu zajęć, z tygodnia na tydzień ustalane zajecia, odwoływane co chwilę lub przekładane. W ogóle nie liczą się że zdaniem i potrzebami studnetow. Traktują nas jak zło konieczne. Brak materiałów do zajęć praktycznych. Często trzeba ćwiczyć na zasadzie wyobraźni tzn. wyobraźcie sobie ze to jest....I ta nieszczęsna dr. Snarska - chamska, za grosz kultury i szacunku do studenta. Potrafi na zajęciach w szpitalu szarpać, ściskać za ręce, uderzać kartkami po głowie czy ramionach. Pacjenci aż jej zwracają uwagę że przesadza ze swoimi zachowaniami ale ona ma to gdzieś. Tragedia jednym słowem. Uczelnia to dno a czesne jedne z najwyższych w kraju. Nowy pan kierownik też daje się we znaki... Doprowadzi tę uczelnię na jeszcze większe dno, niz byla. Chyba że władze się ogarna i w porę zakończą z nim współpracę.

Jeśli Ci nie Pasuje porzuć tą Uczelnie, nikt Cię siłą nie trzyma.

Ile razy byłeś/aś w Łapach czy w Sokółce, proszę odpowiedz tylko szczerze.

Studiuję w Białymstoku na prywatnej uczelni, płacę za studia kolosalne pieniądze - popatrzcie sobie ceny uczelni w WARSZAWIE i porównajcie do Krakowskiej - a nie mogę robić praktyk w szpitalu w Białymstoku. Studiuję w dużym mieście, a na praktyki mam jeździć do Łap, Sokółki, bo uczelnia zerwała umowę ze szpitalem w Białymstoku. Do kosztów studiów doliczcie sobie w takim razie koszty paliwa dojazdów po 30/40 km.

Potwierdzam wszystkie negatywne komentarze. Nie mogę polecić uczelni nikomu, tym bardziej że ceny są już z kosmosu. Co do komentarza że jedna Pani z CSM jest nieodpowiednia osoba na tym miejscu to myślę że każdy kto tu studiował wie o którą pania chodzi

Uczelnia ma w nosie zdanie studentów.. zgłaszane skargi i pisma są olewane. Traktują nas jak dzieci w podstawówce niby mamy głos ale on nic nie znaczy. W CSM jest za dużo grup w jednym czasie przez co nie ma warunków do ćwiczeń. Panie z zajęć praktycznych stają na głowie żeby podtrzymać jakoś poziom tych zajęć ale jest im to od góry utrudniane przez brak miejsca w CSM. Uczelnia dba bardziej o swoją ocenę na portalach w internecie niż o dobro studenta i chęci zrozumienia ich potrzeb. Z całego serca nie polecam!!

Studiuję trzeci rok i jeszcze mi się nie zdarzyło żeby zajęcia praktyczne odbywały się na zwykłej sali. Pielęgniarki konkretne i z ogromną wiedzą, nauczają w CSM a nie salach lekcyjnych. Co to za brednie w ogóle ? Marudzicie na wszystko a jednak uczęszczacie do tej szkoły. Kto Wam każe??

Nowa osoba od układania planów to totalna porażka. Co tydzień zmiany w planie. Według umowy zawartej z uczelnią, plan miał być ułożony do konkretnej daty do końca roku akademickiego. Rektor nic z tym nie robi. CSMy są przepełnione, zajęcia praktyczne obywają się na zwykłych salach wykładowych bez sprzętu, na niby. Właśnie przez zamieszanie w planie i nieumiejętne ułożenie zajęć. Wcześniej plan był na czas i każdy mógł skorzystać z zajęć w CSM, może również z małą ilością sprzętu, potrzebnego do ćwiczeń, ale chociaż mogliśmy dotknąć strzykawki czy też igły. Gdyby nie te cudowne Panie prowadzące CMS, które cały czas improwizują i przepraszają za to co nie powinny, to byście chyba nie mieli studentów.

Szanowni studenci rzucacie na Uczelnię kalumnie wyssane z palca. Uczelnia prowadzi działalność zgodnie z prawem. Jeżeli zauważacie coś co waszym zdaniem jest niewłaściwe to proszę zgłaszać te przypadki w dziekanacie lub Panu dr P. Kitlasowi który jest prorektorem do spraw studenckich. Wykładowcy zachowują się też nagannie nie zgłaszając przełożonym o występujących brakach a przekazują Wam nieprawdziwe informacje. Odnośnie podwyżki informacja na ten temat zawarta jest na stronie internetowej. Jeżeli ktoś potrzebuje więcej informacji to zapraszam do dziekanatu lub kwestury. Zapraszam również na spotkanie bezpośrednio ze mną po 20 maja 2024 r. do tego czasu z przyczyn osobistych będę niedostępny. Kanclerz M. Tomulewicz

Uczelnia WSMED to kompletna porażka. Koszty uczestnictwa są absurdalnie wysokie, a dodatkowo bez żadnej informacji z dnia na dzień są podnoszone. Każą również płacić sobie wyrównania wstecz. Poza tym, brakuje tu podstawowego sprzętu do nauki, co ogranicza możliwości studentów. Dodatkowo, podejście kadry dydaktycznej do uczniów pozostawia wiele do życzenia - brak zaangażowania i zrozumienia dla potrzeb studentów. Co gorsza, nie ma żadnej umowy gwarantującej standardy edukacyjne i prawa studentów. Omijajcie tę uczelnię szerokim łukiem, bo to tylko strata czasu i pieniędzy.

Nie bez powodu uczelnia cieszy się opinią jaką się cieszy. Poziom nauczania jest żenujący, brak podstawowych sprzętów, a czesne wyższe niż na niejednej uczelni w Warszawie, brak umów które cokolwiek zagwarantują, problem ze wszystkim, traktują dorosłych ludzi jak dzieci w przedszkolu, nie potrafimy podstawowych pielęgniarskich czynności z powodu braku wyposażenia, pielęgniarki uczące niezwykle pomocne, starają się jak mogą, ale bez igły i gazika ciężko czegoś nauczyć, smutne podejście do studentów i ich próśb o cokolwiek, siedzisz od rana do nocy bez żadnego efektu, a potem podchodzisz do pacjenta i nie wiesz co masz ze sobą zrobić, żenujące, totalnie nie polecam, chyba że ktoś nie wie co z pieniędzmi zrobić 👍

Ta uczelnia to nieporozumienie. Co roku próbują podwyższać czesne, formułują teraz umowę w taki sposób aby ściągać z studentów jak najwięcej kasy. Niestety poziom nauczania jest słaby i nieadekwatny do ceny (9500 zł :-) ). Pielęgniarki uczące w csmach nie mają czy uczyć i zmuszone są kraść z własnych oddziałów sprzęt żeby cokolwiek pokazać studentom…

Uczelnia z dnia na dzień podnosi kwotę czesnego, każe sobie dopłacać z wyrównaniem do końca roku. Na innych uczelniach istnieje zapis, że kwota, jaką płacimy na początku obowiązuje przez okres obowiązywania studiów. Szanowni przyszli studenci - jeśli spodziewacie się, że zaczynając studia w nowym roku akademickim będziecie płacić powiedzmy 8500/rok, liczcie się z tym że uczelnię będziecie kończyć za parę tysięcy więcej.

Poziom kształcenia nie idzie w parze z wysokością czesnego na kierunku Pielęgniarstwo. Uczelnia wprowadza dodatkowe opłaty o których nie było mowy na początku roku, podczas podpisywania umowy. A zajęcia obowiązkowe trwają całymi dniami. Tragedia...

Żenada. Proszę się dobrze zastanowić przed wybraniem tej uczelni do studiowania pielęgniarstwa. Jestem studentką zaoczną i bardzo żałuję wyboru uczelni i zapewne będę się przenosić po pierwszym roku do Łomży- raz ze względu na koszty, dwa na poziom kształcenia i podejście do studenta. Niedawno podniesiono nam czesne z dnia na dzień. Przyszły rok będzie nas już kosztował 9.500 zł, a uczelnią niestety nie podpisuje ze studentami żadnej mowy o kształcenie, więc jest bardziej niż pewne, że z kolejnymi latami będą dalej podnosić ceny. I wspomniana podwyżka nie byłaby tak bolesna i irytująca gdyby za cena szła jakość kształcenia, a jest odwrotnie proporcjonalnie, bo przez ilość studentów i chętnych do rozpoczecia nauki uczelnia ma studentów w głębokim poważaniu. Zajęcia praktyczne z pielęgniarkami wołają o pomstę do nieba i jedynie one same, jako naprawdę posiadające dużą wiedzę i wspaniałe podejście (poza jednym wyjątkiem) ratują to co się dzieje na uczelni. Każdorazowo przychodzą wcześniej aby jakkolwiek skompletować sprzęt potrzebny do prowadzenia zajęć, niejednokrotnie przynosząc swoje prywatne materiały, abyśmy my- studenci mogli zobaczyć jaki obecnie sprzęt jest używany na oddziałach i abyśmy mogli użyć choć raz igły czy strzykawki, która jest w terminie przydatnosci! Na uczelni brakuje wszystkiego, od płynów do dezynfekcji, przez wspomniane strzykawki, igły czy działające stetoskopy do pomiaru ciśnienia. Nie ma ani jednego działającego, kompletnego aparatu do badania EKG. 80% czynności medycznych odbywa się na zasadzie- "Normalnie zrobilibyśmy to inaczej, ale że nie mamy sprzętu to musimy to zrobić tak", albo trzeba siebie wyobrazić jakby to miało wyglądać na prawdę. Władze uczelni są głuche na nasze apele i wydaje się wręcz, że z nas szydzą. Nie ma możliwości odbycia żadnych wykładów online, siedzisz od rana do nocy na uczelni i obserwujesz ten cyrk za który płaci się grube pieniądze. Mam wrażenie, że słabe opinie o kształceniu uczelnią próbuje nadrobić ciśnięciem i przesciganiem się kto bardziej zaskoczy studenta na egzaminie z przedmiotów teoretycznych, a to co najważniejsze, czyli praktyka- leży i kwiczy. Dość powiedzieć, że nadal nie wiemy gdzie będziemy odbywać nasze zajęcia praktyczne szpitalne- z Białostocka Śniadecją uczelnią zerwała współpracę, podobno będziemy jeździć do Hajnowki/Łap itd. śmiech na sali. Proszę się dobrze zastanowić czy nie lepiej wybrać inną uczelnię z o połowę niższymi opłatami, część wykładów online, część zajęć realizowanych od pierwszego semestru w szpitalach i lepiej wyposażona salą CMS. Władze uczelni szydzą z Łomży, ale chyba nie widzieli ich wyposażenia... Ale na początek niech WSMED zaopatrzy CMS w podstawowy sprzęt w terminie przydatnosci! A jak do tego znajdzie się w łazienkach papier do wycierania rąk dłużej niż do godziny 11 to już będzie naprawdę skok w jakości świadczenia usług. Aaaa, i prosze się zastanowić dlaczego uczelnia nie chce się wiązać ze studentem żadna umowa ;)

Do ttt, Czy po ukończeniu tej uczelni pracodawcy nie patrzą trochę krzywo?

Asia, jak masz możliwość od razu zapisz się na pielęgniarstwo, niestety ratownictwo jest słabo opłacalne, nie przejmuj się wynikiem z biologii nikt na to nie patrzy, wszystkiego nauczą od postaw. Warunkiem przyjęcia na wybrany kierunek jest kolejność zgłoszeń!

Jak studiuje się Wam na kierunku pielęgniarstwo/ratownictwo med.? Czy warto wybrać tą uczelnię jeśli jednak słabo zdało się biologię rozszerzoną?

Ta uczelnia to jedna wielka porażka.

Pielęgniarstwo stacjonarne pierwszy rok-Dziękujemy za miłe życzenia na Dzień Kobiet oraz marcowe tulipany.Studentkom i Studentom życzymy wiosny w sercach :)

Oj chyba pracownicy nabijają pozytywne komentarze

Jestem studentką pierwszego roku pielęgniarstwa. Bardzo sobie chwalę naukę w tej szkole: wkuwania sporo i więcej niż sporo 🙃, ale jestem mega zadowolona. Wszystkie zajęcia są super jednak zdecydowanie najlepsze Podstawy Pielęgniarstwa z dr. Snarską i Asystentkami na czele. Ogrom wiedzy, wieloletnie doświadczenie pracy w zawodzie i niesamowita charyzma bijąca od każdej z Pielęgniarek- wszystko to sprawia, że można byłoby nie wchodzić z CSM. Cudownie ❤️

Nie polecam! Cyrk na kółkach. Dyplomy z obrony pracy w dziekanacie wydawane są tylko wybranym od ręki, inni muszą czekać. Polecam przejrzeć zdjęcia na fb z egzaminu praktycznego tego roku. Na jednym zdjęciu jest ewidentny błąd krytyczny a osoba zdała za pierwszym razem. Na poprawce z egzaminu teoretycznego osoby dostają identyczny egzamin co za pierwszym razem (dla tych co nie zdali oczywiście jest to plus). Egzamin praktyczny każdego dnia miał inne zasady aby zdać ...

Czy są aktualne opinie o atmosferze panującej na tej uczelni? Waham się nad studiowaniem od października i wyborem ścieżki medycznej.

Estetyczny i miły wystrój świąteczny na uczelni. Dziękujemy.

Serdeczne podziękowania studentom pierwszego roku studiów niestacjonarnych kierunku Fizjoterapia Wyższej Szkoły Medycznej w Białymstoku za miłą niespodziankę z okazji Dnia Edukacji Narodowej, Składa Kanclerz

Kwestura (Księgowość) dziękuje studentom Pierwszego roku Fizjoterapii Niestacjonarnej za miłą niespodziankę. Zawsze staramy się traktować studentów życzliwie i ze zrozumieniem.Życzymy dumy i radości ze studiowania na naszej uczelni,inspiracji do podejmowania wyzwań,wspaniałych przyjaźni,uśmiechu i wszelkiej pomyślności.

Niktto jestem w podobnej sytuacji :/ Ogólnie informacja o grupie powinna być po zalogowaniu w wirtualnym dziekanacie...u mnie niestety takiej informacji brak

Hej zaczynam 1 rok ratownictwa. Przez pracę nie mogłam się pojawić na pierwszym zjeździe przez co kompletnie nic nie wiem. Gdzie mogę dowiedzieć się w jakiej grupie jestem i gdzie odebrać legitymacje? Czy może ktoś też zaczyna ten sam kierunek?

Idź i zgłoś się, na pewno masz ogromne kompetencje które możesz im przekazać.

Odpowiedź faktycznie na poziomie przedszkola. Organizacja poniżej jakiegokolwiek poziomu. Czesne też nie jest niskie. Sprawami organizacyjnymi powinny się zająć bardziej kompetentne osoby!.

Głowa do góry to nie przedszkole.

Jestem w szoku, że wykłady na pielęgniarstwie niestacjonarnym są co tydzień. Wcześniej chociaż co drugi tydzień był online. Do tego informacja 25.09 o zjeździe 29.09...

Idź i pomóż, jak nie wiesz o co chodzi to się nie wychylaj.

3 rok tu studiuaję i 2 razy w roku jest taki bardak.Nikt z pracowników nie jest na tyle ogarniety do napisania planu. Planu nie ma do ostatniej chwili, potem bedzie rozpisany na miesiąc a i tak jeszcze będą zmieniać.żenada.

Hej,podajcie plan zajęć dla 1 roku pielęgniarstwa zaocznego bo na stronie uczelni nie moge znaleźc.Na stronach innych uczelni rozklady już są. W które wekendy są zjszdy,mudze w pracy podać

Proszę o rzetelną osobę czy po pielęgniarstwie dostała się do pracy w zawodzie bez problemów. Kończę magistra i zastanawiam się czy w następnym roku nie iść na WSMed.

Dlaczego nie chcą otworzyć dziennie kosmetologii

Jest tu ktoś może na pierwszy rok niestacjonarny z pielęgniarstwa 😊? I chciałby się poznać żeby było raźniej od października 😊

A otworzą w tym roku dzienna kosmetologię? Rok temu podobno mieli za mało chetnych i nie otworzyli dziennej.

Czy jest tu ktoś może kto wybiera się na 1 rok kosmetologii dziennej i chciałby się poznać???

Jeśli ktokolwiek zastanawia się nad KOSMETOLOGIĄ w tej szkole- Z CAŁEGO SERCA ODRADZAM! 1. Na uczelni nie chcą pracować wykształcone osoby z doświadczeniem, zatrudniane są osoby niekompetentne, które same nie posiadają wiedzy na dany temat. 2. Legendarna już Dr Wochna, z którą problem ma każdy rok, wymaga niewiadomo czego, przekazuje przestarzałą wiedzę i wielokrotnie było to zgłaszane władzom uczelni a mino to ta kobieta dalej tam pracuje. 3. Brak materiałów i sprzętów na zajęciach! 4. Brak jakiejkolwiek organizacji co roku tragiczny plan- zjazdy co tydzień, okienka po kilka godzin w ciągu dnia. 5. Zajęcia widmo, które są w planie a nigdy się nie odbyły, zajęcia skrócone o ponad połowę czasu ich trwania to normalne w tej szkole. 6. Zimą w szkole panują ujemne temperatury mimo to, że płacimy bardzo wysokie czesne szkoła nie jest w stanie zadbać nawet o ogrzewanie (a podczas zajęć praktycznych często jesteśmy rozebrane). 7.JEDYNE O CO DBAJĄ WŁADZE UCZELNI TO TO ŻEBY CZESNE WPŁYNĘŁO NA CZAS I NIC WIĘCEJ!

zdecydowana większość odpowiedzi, to wypociny pań z dziekanatu, czuję tu też "pióro" pani dr B. ta "szkoła", to dziki zachód:) panie od pp na 1 roku - cuda! skracają zajęcia, odwołują, nagle zmieniają godz i czas trwania zajęć i łączą grupy... kabarecik! spośród wykładowców kilku zasługuje na miano WYKŁADOWCA, reszta odwala chałę. widać to po olewczym sposobie prowadzenia zajęć, np. czytanie slajdów i ..... koniec, aha jest jeszcze gadeczka o kosmicznie trudnym egzaminie (studenci , to osoby dorosłe, które powinno się tytułować per pani, per pan, tu panują inne zwyczaje - do wszystkich na "ty") żeby tylko ktoś z tych "wykładowców" przekazał rzetelnie wiedzę, slajdy sami potrafimy czytać ubaw po pachy jest z praktykami:):):):) jedna wielka kpina!!!!! studenci biegają jak przed nalotem, szukają dokumentów, nazwisk osób, które są rzekomo opiekunami praktyk, zbierają opiernicz w szpitalach, jedni drugich pytają - gdzie, kiedy, z kim, u kogo, jak, do kiedy????? straszenie, że jak nie..., to ... slalom między pracą, a szukaniem osób, które mają podstemplować i podpisać dzienniczki praktyk ta placówka jest przeznaczona dla ludzi o mocnych nerwach, a jak się jeszcze w szpitalu podczas praktyki spotkasz z kołtunizmem i zjadowieniem pań i panów piel i dowiesz się, że po tej szkole roboty nie znajdziesz, to robi się lipa:( każdy sam odpowiada za swoje wybory, dziś bym szerokim łukiem omijała "krakowską" szkoda tylko czasu i kasy:( chętnym polecam głębokie zastanowienie nad wyborem tej placówki p.s panie w dziekanacie - w ograniczonym kontakcie, niestety

Pomoc Pań w dziekanacie nieoceniona,wysoka kultura obsługi petentów.

Nigdy nie miałam problemów ani z wykładowcami ani z dziekanatem. Bardzo krzywdzące opinie o p.Wali. Kobietka szczera pomocna, kiedy zwróciłam się do niej osobiście bądź telefonicznie zawsze było wszystko pozytywnie załatwione. Miałam doczynienia z p.Walą przez okres moich trzyletnich studiów. Uporządkowana dokładna i rzetelna. Solidna firma jednym słowem

Co za bzdura jaka kawa , jakie ciasteczka , jestem oburzona tak nieprawdziwą opinią . Pani Wala zawsze służąca pomocą i radą , nigdy nie odmówiła pomocy ŻADNEMU STUDENTOWI . Jestem absolwentką tej szkoły właśnie obroniłam magistra i nie mogę czytać takich absurdów. Kto to pisze ? najpewniej ktoś kto musi się dowartościować kosztem innej osoby I uważa , iż nie musi z siebie dać najmniejszego minimum będąc studentem w. Wyzszej Szkole Medycznej. Wstydz się ABSOLWENTKO tak nieprawdziwej opinii .Pani Walu pozdrawiam serdecznie i dziękuję jeszcze raz za pięcioletnią wspólpracę , zawsze słuzyła Pani radą i pomocą nigdy nie usłyszałam z pani ust złego słowa .

Przez cały okres studiów nie miałam żadnych trudności z zaletwieniem czegokolwiek w dziekanacie. Wszystkie Panie są bardzo sympatyczne i pomocne

Panie w dziekanacie bardzo miłe i pomocne. Cały okres studiów będę miło wspominać

Przez 5 lat nauki nie miałam problemu z uczelnią a w szczególności z dziekanatem, Pani Wala to cudowna, ciepła osoba, która zawsze z chęcią pomoże i wszystko wytłumaczy!

Jestem absolwentką tej uczelni i mogę mieć wiele zarzutów, ale na pewno nie do Pani Wali. Super osoba.

Pani Wala jest cudowną osobą zawsze odpowie na pytania i pomoże. Wystarczy zapytać.

Droga absolwentko....jeśli musiałaś nosić czekoladki i kawę to bardzo mi przykro że tolerujesz, wróć ...dajesz łapówki. Nigdy nic nie nosiliśmy Pani Wali i zawsze wszystko było załatwione przez 5 lat jak trzeba. Nie widzieliśmy też żeby ktoś coś nosił. Bardzo ciepła i pomocna osoba. Pisząc tak źle o kimś świadczy tylko o Tobie.

Przez 5 lat uczyłam się w tej szkole i nigdy nie miałam problemu z załatwieniem jakiejś sprawy. Nigdy nie miałam problemu z rzadnym wykładowcą.Właśnie obroniłam magistra. Pani Wala jest cudowna, jak matka ,cierpliwa, wszystko wyjaśni i pomoże.

bez kawy i czekoladek nie podchodz,zwlaszcza do tej starszej.i jeszcze sie nasluchasz jak to sie napracuje.

Jak czytam Wasze komentarze to mam wrażenie, że piszą je studenci z rocznika 2000. Myślicie , że płacicie to za darmo Wam dadzą bo Wam się należy. Otóż nie... Jeśli chodzi o dziekanat przez 5 lat studiów nie miałam żadnego problemu z załatwieniem czegokolwiek. Na licencjacie Pani Ania była bardzo pomocna. Na magisterce Pani Wala również zawsze służyła pomocą. Wszystko było załatwione na czas, z niczym nie było problemu. Nie raz prosiłam o coś przez telefon i było zawsze przygotowane jak zachodziłam do dziekanatu. Wspaniała i ciepła do ludzi kobieta. Pamiętajcie, że jeżeli musicie coś załatwić macie kogoś takiego jak starosta i wystarczy aby jedna osoba załatwiła coś za grupę, a nie kilkanaście lub kilkadziesiąt osób chodziło w tej samej sprawie i tworzyło nerwową atmosferę. Wymagając od innych dajcie coś od siebie. Życzę Wam owocnej nauki.

Zapraszacie na uczelnie po szczegóły? Debilna odpowiedź.Niestety tu studiuję kilka semestrów to bardzo dobrze wiem jaki macie balagan.

Na naszym kierunku też bardzo często nie ma wykladowcow albo skracaja zajecia czy ciagle sie spòzniaja ale uczelnia to lekcewazy tylko kasy pilnują.zajecia na odwal i przy zaliczeniu czesto przepisuja stare oceny sprzed 8 lat.

Szanowna Studentko! rozumiemy Pani niepokój, jednak żeby Pani i innym studentom pomóc zapraszamy do siedziby Uczelni w celu poznania większej ilości szczegółów

Szkoła to dno, zaliczenie u dr Wochny to jest cyrk. Jedyne co respektuje ta szanowna pani doktor to definicje podane przez samą siebie a cała reszta źródeł naukowych nie ma znaczenia. Co do reszty zajęć to wykładowcy odwołują w ostatniej chwili z błahych powodów, a później na zaliczeniu wymagają Bóg wie czego. Brakuje podstawowych materiałów na zajęciach. Jeśli ktoś rozważa kosmetologię w Bstoku to stanowczo odradzam wsmed!

Nie Polecam!! Kosmetologia to totalne dno! Niczego się nie nauczysz na mgr Przedmioty powtarzane z licencjatu, dokładnie to samo, plus dr Wochna która sieje postrach na uczelni, układa zaliczenia gdzie żeby zdać trzeba mieć praktycznie maximum punktów( i wiedza z innych źródeł medycznych nie jest uznawana) uczysz się produktów kosmetycznych które wyszły w 2010-2016 roku a przedmiot to współczesne trendy.. Totalnie szczerze odradzam bo mgr to strata czasu i pieniędzy Większość zajęć nie ma, wykładowcy nie przychodzą lub przekładają i nie odrabiają..

Szanowna Żabko, bardzo prosimy o więcej szczegółów żebyśmy mogli naprawić ten "wielki bałagan" o którym wspominasz.

jeden wielki bałagan.dziekanat to porażka

Szanowni Studenci terminy zjazdów są znane od początku roku akademickiego w zakładce rozkłady zajęć - organizacja roku akademickiego.

Brak organizacji na uczelni, ręka rękę myje, Szanowny Pan prowadzący wykłady z fizjologii, człowiek widmo, widziany na pierwszych zajęciach, reszty nauczcie się sami z youtuba ! to co powiedział o egzaminie końcowym nijak się miało do tego jak wyglądał naprawdę, pytania z kierunku medycznego, zdawalność na poziomie 1/10 całego roku, nieliczni którym udało się wystrzelać odpowiedzi mają szczęście, cała reszta niech się martwi co dalej. Nieliczni wykładowcy, którym naprawdę zależy aby nauczyć czegoś studentów, o reszcie szkoda pisać .. aby pokazać swoją wyższość.

normalnego planu nie ma a chyba sa juz zajecia i nie wiadomo jak ustawic z praca.ktos wie kiedy beda zjazdy?

Prawda jest taka, że myśleliście że was po rękach będą całować za to, że łaskawi panstwo się zdecydowali na wsmed. W pracy nikt wam ustępować nie będzie, jeśli żyjecie w bańce mydlanej w której wychowali was rodzice to pora się obudzić bo ona już dawno pękła. Jesteście dorosłymi ludźmi, dojrzałymi po waszych spłakanych komentarzach już widać, że nie i nikt nie będzie was prowadzić za rączkę. To kierunki MEDYCZNE to wy będziecie często w pracy decydować o kimś więc pora się brać w garść a nie płakać że wsmed ma ciężki poziom. Jak to przeczytałam to nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać i wyszedl śmiech do łez.

Witam jakiś strasznie Roszczeniowy i szukający swoich praw rok. Rok zaoczne pielęgniarstwo.Piszecie tutaj bo nie macie co Robić. Wykładowców wkurzyliscie każdy dostaje po tyłku. I dostaje i ja.TEN Odważny co pisze odwazna może niech się przyzna przeprosi.NIE TYLKO ODWAZNI D...E OBRABIAC i nic się nie podoba. SZKOLA JEST JAK NAJBARDZIEJ W PORZADKU POLECAM!!!!!

Ja tez polecam uczelnie ,wiadomo czy za pieniądze czy nie , uczyć się trzeba i każdy powinien być tego świadom że dyplomu tu się nie kupi . W końcu bedziemy pracowac na żywych istotach to czegoś muszą nas nauczyć i od nas wymagać wiedzy , to chyba normalne . Owszem każdy ma prawo do wyrażenia swojego zdania chyba po to jest ta strona ?

Najlepiej będzie jak zrezygnujesz z tej szkoły bo w sumie po co masz tam być?Myślę że nikt za Tobą nie będzie płakał, jest mnóstwo innych szkół które mógłbyś zaszczycić swoją obecnością, wręcz rozłożą Ci czerwony dywan przy wejściu a na końcu schodów będzie na Ciebie czekał Twój Dyplom! Bez nauki, bez poświęceń, bez wyrzeczeń z przespanymi nocami No i oczywiście z Szacunkiem i z piórkiem w dupie że łaskawy student który płaci i wymaga zechciał do nas przyjść. Dziwna sprawa ze są egzaminy, trzeba się uczyć i ze pilnują żebyśmy nie ściągali… naprawdę???Szybko zabieraj papiery, bo Twoi koledzy i koleżanki którzy są tego samego zdania Cię ubiegną! Zdecydowanie nie jest to uczelnia dla Was… i tak ten wpis tyczy się ostatnich „żalpostów” i tak jestem studentka pierwszego roku na zaocznych…Po prostu nie zgadzam się z tym co jest napisane poniżej, nie identyfikuję się z tym i jakby ktoś zapomniał to przypominam że to nie przedszkole a studia wyjątkowo wymagające, będziemy pracować z drugim człowiekiem i minimum wiedzy to podstawa.Nie chciałabym jako pacjentka wylądować pod opieką osób poniżej…

Polecam z czystym sumieniem. Są ludzie którzy zawsze bada narzekać. Szczególnie ci co myślą ze się zapłaci i nic nie trzeba robić. Są kierunki na których wiedza której nas wykładowcy uczą , zaowocuje. Bo nikt z nas nie chciałby trafić do lekarza który nie wie po której stronie mamy serce. Wykladowcy naprawdę przyjemni i z każdym idzie się dogadać jak jest jakiś problem.

Buła Ty chyba na poziomie podstawówki sie zatrzymałeś 😜 Również jestem studentka zaoczna owej uczelni i mogę szczerze stwierdzić, ze polecam uczelnie. Jesli komuś szkoła nie odpowiada to powinnien z niej zrezygnować, albo przemilczeć. Uwazam, ze kazdy uczy sie dla siebie i od siebie powinien najwiecej wymagać! ❤️

Uczniowie są zastraszani przez (niektórych) wykładowców, uczelnia na której trzeba siedzieć cicho i nie można się wychylać bo za każdą sytuację prowadzący się mszczą.

Syf.i czesto nie ma zajec z planu a uczelnia to zlewa tylko kase ciągna

Nie polecam , za wszelką cenę chcą udupić . To nie jest szkoła która dba o studentów ,a szczególnie na 1 roku , za wszelką cenę chcą zniszczyć , upodlić , brak szacunku . W podstawówce byłem lepiej traktowany . Niewiem czy chodzi im o to aby zyskać więcej kasy na '' warunkach '' w sumie całkiem mozliwe inflacje mamy . Tektsy typu głowę podniesiesz konczysz egzamin są na poziomie zera . Stanowczo odradzam tę szkołe .

Uczelnia? Totalna porażka, wykładowcy- możnowładcy traktują studentów jak zło konieczne, przykre to, bo studia nie są darmowe. Jeśli pracujesz to też będzie ciężko, nikt się z tym nie liczy, poprawy, egzaminy robi się w tygodniu bo wykładowcy "chcą mieć wolny weekend ". Stanowczo odradzam.

Odradzam tragedia uciekajcie bo to co się tam dzieje to cyrk na kółkach jeszcze tyle kasy porażka

każdy tu skonczy.duzo ludzi przychodzi z uczelni gdzie nie dawali tu jest ok .duzo przedmiotow odpada bo wykladowcy ciagle przepsuja oceny z innych szkol.

Czy na wsmed jest wysoki poziom nauczania? Jest lżej niż na UMB? Szukam szkoły gdzie nie jest taki wyścig szczurów.

Czy zajecia z pielęgniarstwa , kosmetologii czy fizjoterapii odbywają się w piątki ? Chce wiedzieć bo w piątki pracuje i nie będę w stanie chodzić w piątki na zajęcia proszę o odpowiedź

Jeszcze się taki nie urodził żeby każdemu ( ktos ) dogodził.

beznadziejna organizacja w planie nie podali w jakich salach są zajècia i wszyscy szukają a stronka tez nic nie ma.

Ta jedna jest kasjerką i na niej spoczywa ten obowiązek. Masz możliwość dokonać wpłatę w banku.

3 kobiety siedzą jedna obsługuje i z łaską przyjmuje pieniądze na czesne.każe przelewy robić.

Jolka coś Ci się chyba pomyliło w główce 😉

Lepiej zrezygnuj, bo jeszcze nie zaczęłaś a już szukasz sensacji.

Hej jest ktoś Pielęgniarstwo 1 rok dzienne, najlepiej ktoś kto wie gdzie są zajęcia lub ktoś kto pracuje i będzie się starał przepisywać oceny😇

Halo jest ktoś 1 rok pielegniarstwonzaovznie

Ale beznadzieja.zlozylam papiery i nie wiem kiedy Zaczynam studia bo nie ma planu.w biurze nic nie wiedzą bo ktoś inny pisze rozkład,a przez telefon też tylko wrzaski w tle a o planie nic,że jeszcze nie ma. Nie wiem czy w sobotę przyjachać czy nie,a nie mieszkam w Bialymstoku.

I znowu to samo, jeżeli ci nie pasuje to zapisz się na studia które odbywają się w hotelu pięciogwiazdkowym.

Drogo,zajecia skracane bez odrabiania,a biorą dużą kasę,ciasne i niewygodne sale.

Jakieś aktualne opinie o uczelni WSMed? :)

Nie zaliczyłeś semestru i wypisujesz bzdury wyssane z paskudnego palca.

Uczelnia jest słaba, według Polskiej Komisji Akredytacyjnej uczelnia kilka razy nie spełniała warunków programowych z danego kierunku (np. fizjoterapia- brak kompetencji wykładowców, brak dorobku naukowego, doświadczenia) o dziwo ostatnia opinia tego kierunku jest z 2018 r. co daje do myślenia czy uczelnia na obecne lata ma możliwość prowadzenia rekrutacji na ten kierunek...

Zaszlem po info ale to porażka. w dziekanacie halas duzo ludzi ze nie slychac co kobieta mowila tak sie darla inna chyba nie zloze u nich papierow

Jeśli ukończyłam Ratownictwo stacjonarne na innej uczelni w innym mieście, a teraz rozpoczynam pielęgniarstwo niestacjonarne w wsmed Bialystok to czy istnieje możliwość przepisania ocen z niektórych przedmiotów?

Czy uczelnia zapewnia lub wymaga specjalnej odzieży medycznej (scrubsów)? Czy muszą być dla roku takie same, czy dowolne?

Szukam osób którzy wybierają się na pielęgniarstwo stacjonarne :) Czy wykładowcy przepisują oceny jeśli punkty ECTS i wymiar godzinowy zgadzają się? Jak z podejściem wykładowcy do studenta? Jak z poziomem wiedzy przekazywanej i atmosferą w uczelni?

Poszukuje osób z fizjo mam pare pytań

Wiem, ze komentarz nie na temat, ale czy jest stworzona grupa na fb pielęgniarstwo? Poszukuje osób studujacych obecnie na 2 roku. Za każdą pomoc i odp będę bardzo wdzięczna. Pozdrawiam.

Jeśli nie naćpana to musisz być na coś chora i rzeczywiście potrzebujesz natychmiastowej pomocy. Jeszcze raz Ci radzę idź i opowiedz co Ci leży na wątrobie, a tak schowałaś się i tylko warczysz.

Naćpana to sama jesteś!!! 🤣😂Niestety, ale z dziekanatem nie da się rozmawiać, wprowadzają ludzi w błąd i oby tylko...Uczelnia schodzi na spy... Jak tak dalej będzie, to straci renomę, przez ten cały syf, który tam jest i nikt z tym nic nie próbuje robić!!!

Trzeba być naćpanym żeby oczerniać Uczelnię za brak przez chwilę papieru w jednej z wielu toalet. Uczelnia to nie jest przedszkole, jeżeli coś Cię boli to idź i porozmawiaj z władzami. Ja byłam na rozmowie i wszystko co chciałam zostało wyjaśnione i to bardzo dokładnie.

Nie polecam uczelni.... Wykładowcy traktują studentów jak uczniów szkoły średniej. Na porządku dziennym jest zastraszanie, a już nie wspomnę o kulturze niektórych wykładowców (chodzi w jaki sposób się zwracają, odzywają) do ludzi, którzy są zapewne starsi od co poniektórych wykładowców - zero kultury. Nic nikogo nie obchodzi, zero pomocy, pomocnej dłoni w stronę studenta. Dziekanat, to już totalna porażka, nic nigdy nie wiedzą, panie tam pracujące zachowują się jakby siedziały tam za karę lub pracowały za darmo. Nie wspomnę o warunkach panujących na uczelni, toalety to porażka, papieru toaletowego, ręczników papierowych, jak i mydła brakuje już koło południa. Sale ćwiczeniowe są wyposażone okropnie, wszystkiego brakuje, bądź wszystko jest tak stare, że szkoda mówić 🤦‍♀️Uczelnia nastawiona jest tylko na "ździeranie" kasy od studentów - to najlepiej im wychodzi i co 0.5 roku podwyżki. Najdroższa uczelnia w Polsce!!!! Jak się nic nie zmieni, to studentów będzie brak!!! Aa i trzeba zgłosić warunki do poszczególnych instytucji.....

Ja jestem bardzo zadowolona z nauczania i wykładowców oraz "obsługi" czyli kadry dziekanatu, kwestury. Polecam szkołę każdemu, szczególne osobom pracującym.

No nie wiem gdzie, kto był i czego oczekiwał. U mnie na zajęciach zawsze pełna profeska z szacunkiem, wyrozumiałością ( do tego potrzebne są stalowe nerwy, bo większość z nas pracuje, ma rodziny a czasem są ignoranci , z powiedzeniem wszystko mi się należy bo płacę) i żartem. Nigdy niczego nie brakowało, każdy ćwiczył wielokrotnie. Szkoła przygotowuje do zawodu super. Jeżeli komuś przeszkadza rąbek u spódnicy to musi być złą baletnicą. Niech każdy spojrzy na siebie zanim zacznie pleść.

Szkoda, że w pracowniach fantomom odpadają kończyny, brakuje podstawowych rzeczy : bandaże, stoliki transportowe na kółkach, nerki, pościel ( łatanie kompletów z innych łóżek podczas zajęć), pieluchomajtek dla dorosłych ( 1 sztuka na trzy stanowiska - obłęd!!!)....tego wszystkiego, co jest KONIECZNE do nauki zawodu. Szkoda, że spośród wielu mikroskopów tylko trzy nadawały się do użytku. Szkoda, że to wszystko sprawia wrażenie zaniedbania, braku starań ze strony osób, które odpowiadają za wyposażenie i poprawne funkcjonowanie pracowni. Studenci to widzą i komentują tu i tam. Widzą to też osoby prowadzące zajęcia i ... szkoda, że nic z tym nie robią. To są sprawy do poprawienia i wierzę, że będzie lepiej. Pozdrawiam:)

Studencie dlaczego nie przyjdziesz porozmawiać na temat który Cię drażni a rozpisujesz się. Jak możemy Ci pomóc ?

Tragedia a nie uczelnia. Studenta traktuje się jak zło konieczne, a chcielibyśmy zauważyć że płacimy grube pieniądze za te g**** studia!!!! Nie ma podstawowych rzeczy na pracowniach, nauczyciele mają wywalone na wszystko, wszędzie tylko groźby, że nie zaliczymy lub teksty w stylu "studia wszędzie tak wyglądają, jak ci się nie podoba to nie musisz studiować". Nie polecam

Uczelnia to jedna wielka porażka administracyjna.

Drogi studencie.Uczelnia dokłada wszelkich starań ,aby ułatwiać studentom dostęp do informacji.Dane o stypendiach, w tym stypendium socjalnym oraz sposobie uzyskiwania informacji umieszczone są na stronie wsmed.edu.pl/strefa studenta/dziekanat w pozycjach:1. Wnioski o stypendia 2021/2022-szczegółowe informacje 2.Regulamin świadczeń dla studentów 2021/2022;3.Do pobrania-stypendia-regulamin świadczeń dla studentów 2021/2022 oraz załączniki i informacje.Wszelkie informacje stypendium socjalne udzielane są pod nr tel.85/7499455.Wnioski przyjmujemy osobiście lub wrzucając do skrzynki podawczej przy wejściu do uczelni lub pocztą.Regulamin Opłat za usługi edukacyjne § 5 pkt 6 i 7 określa sposób dokonywania opłat w formie bezgotówkowej na indywidualne rachunki bankowe każdego studenta .Przyjmujemy również wpłaty gotówkowe,ale wystosowaliśmy na stronie uczelni prośbę do studentów o priorytet formy bezgotówkowej w związku z COVID-19, do której studenci podeszli bardzo pozytywnie.Kontakty telefoniczne i emailowe znajdują się na stronie uczelni w zakładkach kwestura,dziekanat.Szanujemy studentów.Liczymy na wyrozumiałość i w kontakcie osobistym,czy telefonicznym odpowiemy na wszystkie pytania. Kwestura.

Uczelnia to jakaś porażka administracyjna. Próbujesz zapłacić za legitymację, ubezpieczenie, czesne- wszystko zamknięte. Po co ci studenci zaoczni? . Nie mówiąc już o dowiedzeniu się czegokolwiek o stypendium socjalnym. Nawet nie wiem czy mogę składać na podstawie mojej sytuacji. O ile samo studiowanie jest fajne, nauczyciele przyjaźnie nastawieni o tyle reszta pozostawia wiele do życzenia. A czesne nie jest małe. Administracja finansowa = totalna porażka. Oczywiście studiować można zaocznie , ale załatwić sprawy mailowe istna tragedia

Uczelnia, właściciel i niektórzy wykładowcy, to jedna wielka pomyłka. Człowiek się nie liczy, liczą się pieniądze. Jak się nawet ktoś z kadry stara, to szybko zmienia pracę, a studenci to widzą, że dobrzy nauczyciele uciskają, bo nie ma co się im dziwić. Byliśmy zainteresowani studiowaniem tam na jednym kierunku, ale słysząc od znajomych, co się tam wyprawia i jak traktuje się ludzi (także studentów) - odpuściliśmy sobie ten śmieszny grajdołek.

Ta uczelnia to jest Państwo w Państwie według regulaminu studiów 'Zaliczenie roku akademickiego powinno nastąpić nie później niż do 15 września".Egzaminy poprawkowe są ustalane po tym terminie łamiąc regulamin lub z góry jest ustalone że nikt nie zdaje ,nie polecam nikomu tej uczelni,Kierownicy zakładów najczęściej to są bardzo nieszczęśliwi życiowo ludzie ,którzy zatruwają życie innym.

Hej, szukam kogoś kto miał biochemię z dr Czerpakiem,

Witam, chciałabym się wybrać na pielęgniarstwo i mam parę pytań. Jak wyglądają zajęcia? Czy poziom na uczelni jest ciężki? Osoba po pierwszym roku filologii francuskiej ma szansę żeby zaliczyć rok?

Wybiera się ktoś na Fizjoterapie II stopnia NS ? Jak wyglądają zajęcia ,czy jest duży problem z przemieszczaniem się między zajęciami w innych miejscach niż uczelnia, oraz jaki jest poziom nauczania.

Proszę uważać na doktora Puczyńskiego z materiałoznawstwa , zboczony starszy pan który wszystkich oblewa , oceny stawia Jak mu się podoba , ocenia nie sprawiedliwie i nie stosuje się do regulaminu uczelni

Jak aktualnie wyglada nauka na kierunku kosmetologia? Czy sprzęt do ćwiczeń jest w miarę ok?

Chciałabym wybrać się na kosmetologie na wsmed w Białymstoku, co sądzicie o kierunku jak i uczelni?

Też sie wybieram na fizjoterapie i dołączam sie do pytania.

Wybiera się ktoś na fizjoterapie na ta uczelnie? + jaka tam jest fizjoterapia?

Skończyłam pielęgniarstwo na WSMED. Wcześniej skończyłam inny kierunek na państwowej uczelni. W każdym razie największym minusem tejże uczelni są Panie, które pracują w dziekanacie. Nie wiem po co tam są? Nie robią nic. O nic nie można zapytać, nigdy nic nie wiedzą, twierdzą, iż takie pytania to nie do dziekanatu (np. o wykaz oddziałów, na których można zrobić praktyki z konkretnego działu pielęgniarstwa). Choć wcześniej studiowałam "za darmo" to osoby pracujące w dziekanacie były do rany przyłóż - zawsze pomogły, odpowiedziały na pytania. Tutaj wydawać by się mogło, że student winien być lepiej traktowany, przecież płaci tyle pieniędzy - ale gdzie tam! Oczywiście nie mówię o sytuacjach gdzie ktoś permanentnie chodzi do dziekanatu i wypytuje o głupoty - w ciągu trzech lat studiów byłam tam może sześć razy, za każdym razem spotkałam się z bardzo niemiłym podejściem i brakiem pomocy. Poza dziekanatem - uczelnia jak uczelnia. Jeśli ktoś chce się nauczyć to się nauczy, ale jeśli ktoś chce zdać bez opanowania minimum wiedzy to także zda. ;) Niektórzy wykładowcy są ok, inni mniej ok, ale tak bywa też na innych uczelniach. Na pewno na plus zasługują zajęcia praktyczne na oddziałach - w należyty sposób przygotowują do zawodu.

Witam, czy ktoś studiował pielęgniarstwo na tej uczelni, interesuje mnie licencjat. Jakie mają wrażenia absolwenci pielęgniarstwa i może obecni uczniowie ?

Ludzie z daleka od tej szkoły ! to co dzieje się na tej uczelni to jest paranoja... zajęcia odwoływane, po czym wykładowca przychodzi, podpisuje swoja obecność, a wy macie problem z odrobieniem zajęć gdyż nie pasuje mu żaden termin ;) "Panie" w dziekanacie, wiecznie zajęte, przeszkadza im to ze ktoś za mocno zapuka, nie w porę wejdzie.. zero pomocy, tylko bardzo niemiłe odzywki do studentów, od których suma summarum maja chleb bo to przecież student płaci za tą szkołę i należy się chociaż odrobina szacunku ;)

Słuchajcie czy ktoś z Was studiował bądź studiuje Kosmetologię II stopnia ? Jak to wygląda, czy pod uwagę brane są bardzo obecności , jak wygląda zaliczenie poszczególnych przedmiotów?

Czy ktoś po kierunku humanistycznym poradzi sobie na pielęgiarstwie, czy można po prostu uczyć sie na bierząco ? ktoś ? coś ?

Polecam !

Planuję iść na Kosmetologię i zależy mi na opiniach dziewczyn, które tutaj studiują na WSM w Białymstoku.

Jak jest na pielegniarstwie? Polecacie?

Czy cos sie zmienio na uczelni a dokladniej na fizjoterapii? i ktos poleci ta uczelnie?

Pilnie potrzebuję odkupić materiały dydaktyczne z kosmetologii . Czy ktoś coś ? marti7652a@gmail.com

hmm ... to gdzie w Białymstoku na Fizjoterapię, jesli odradzacie tutaj? na panstwową sie raczej nie dostanę. Gdze prywatnie?

Stypendium socjalne na tej uczelni .... haha i nic do dodania , uległo zmianie od stycznia, ale co tam decyzje otrzymałyśmy w maju, z czego 40 % zaliczki niecałe 200zł, za kwiecień prawie nic, i teraz ludzie za co maja zapłacić za ten miesiąc. Na innych uczelniach nie ma takiego problemu,a tutaj zmiana non stop, i z dnia na dzień zostajesz bez środków. Wciskają ludziom kłamstwa .

Szkoła okropna. W ogóle nie można się porozumieć z prowadzącymi, uważają Cię za śmiecia. Nie ma mowy o jakiejkolwiek pomocy od prowadzącego, a zwracają się z problemem dowiadujesz sie ze to jest tylko i wyłącznie twój problem i ich to nie obchodzi. Dopowiadają sobie i obgadują uczniów. OKROPNA. Nie polecam

uczelnia straszna. studiuję na niej..... załatwienie czegoś w dziekanacie= zapłacone czesne. Większość wykładowców jest z Białorusi, mają super tytuły typu dr n. med. itp a nic nie potrafią przekazać. jestem na 3 roku a spotkałam tylko 4 wykładowców, którzy potrafili coś przekazać i czegoś nauczyc. Odkąd odeszła z dziekanatu Pani Kinga to jakaś katorga Panie z dziakanatu mają po 10 wersji do jednej sprawy niczego nie możesz załatwićone wiecznie nic nie wiedzą. Zaopatrzenie tej uczelni do zajęć praktycznych jest minimalne. Uczelnia ta łapie się wszystkiego typu liceum ogólnokształcące medyczne, szkoła mundurowa, studia, studium medyczne a nic nie jest porządnie zorganizowane. Niektórzy wykładowcy są sami znudzeni tym co mówią. Biblioteka jest gorzej niż minimum zaopatrzona bo posiadają po 4 egzemplarze jednej książki na studia dzienne i zaoczne jeżeli nie zwrócisz czegoś w terminie masz naliczane odetki.... szkoda gadać. Uważam że to był najgorszy wybór jaki mogłam podjąc.... jeżeli chcesz coś osiągnąc i jaką wiedze posiadać w kierunku studiów musisz samemu poświecic mase czasu wolnego żeby posiąść tę wiedze. masakra na magisterkę pójdę na pewno nie tu bo szkoda mejego czsu i pieniedzy. wole zapłacic innej uczelni i mieć nadzieję że bedzie lepiej. może to i prawda, że jak chcesz coś osiągnąc to uczelnia Ci w tym nie przeszkodzi ale warto też podkreślić że Ci w tym nie pomoże a jak zabaczysz jakie ta uczelnia i wykładowcy mają podejscie do Ciebie to w pepnym momencie zaczynasz mieć tak samo wyj***** co oni....

Ktos studiuje Ratownictwo? Mam pare pytań.Jak patrza na obecnosc na zajęciach,niestety czasem wypada mi robota w weekendy,2 pytanie da sie obejsc niektóre praktyki?

nie wiem jak jest na kosmetologii ale na pielęgniarstwie super. Dobry dojazd wykładowcy pracujący na stałe w szpitalach więc wiedzę książkową przekładają na przykłady z życia wzięte. Nie żałuję ani jednych zajęć praktycznych na tej uczelni.

Interesuje mnie Kosmetologia w trybie zaocznym na Krakowskiej ?? Kto studiował ,może coś więcej napisać na temat tego działu jakie są warunki i czy warto ? z tego co widzę są podzielone opinie ??

Kosmetologia: Bardzo żałuję swojej decyzji i liczę już dni do końca roku akademickiego. Za tak wysokie czesne muszę nosić własne lakiery do paznokci na zajęcia praktyczne, maszyny są stare i często nie działają. Godzin praktycznych jest naprawdę niewiele za to czas w piątki musiałam marnować na wf... Nazwy przedmiotów sobie, a treść na nich wykładana sobie. Wykładowcy niezwiązani w żaden sposób z naszą branżą przekazują informacje na temat swoich zawodów. Królem w tej kwestii pozostaje doktor Balejko, który urządza na wykładach hurtownię swoich książek do logopedii! Skandaliczne zachowanie tolerowane przez władze uczelni... Bardzo słaba kadra, nie znalazłam nikogo, kogo mogłabym brać za autorytet. Młoda kadra kosmetologów na dużo wyższym poziomie niż 'stare wygi' zza wschodniej granicy, których znajomość języka jest co najmniej wątpliwa. Jeżeli nie masz matury ze ścisłego przedmiotu, to nie masz wyboru i drzwi UMB są dla Ciebie zamknięte. Wtedy licz tylko na siebie, szkolenia i pracę poza uczelnią, bo tutaj nikt w niczym Ci nie pomoże. A na pewno nie w zdobyciu wiedzy i kwalifikacji.

Polecam tę Uczelnię!! Świetna kadra, dużo zajęć praktycznych nie tylko na Uczelni, ale i poza nią ( w szpitalach, Domach Pomocy Społecznej, w Hospicjum). Pozdrawiam wszystkich studentów z pielęgniarstwa.

Nie podoba mi sie ta uczelnia. Zamierzam zrezygnować po zakończeniu semestru. Wykładowcy przychodzą albo nie przychodzą, tak jak im się podoba. Na zajęciach praktycznych róbcie co chceta i ogólnie są nudne i beznadziejne. Zdecydowanie nie polecam, za takie pieniądze, które placimy powinno być coś lepszego!!!!

Obecnie studiuję Kosmetologię magisterską na tej uczelni i bardzo polecam. Żałuje że licencjat robiłam na Uniwerku Medycznym, bo posiadam wiedzę ale tylko teoretyczną. Brak mi praktyki, którą mają dziewczyny po licencjacie. Koło naukowe na kosmetologii rewelacja. Uczelnia ładna, panie w dziekanacie zawsze pomogą i nie strach tam wejść, wykładowcy dużą wagę przywiązują do ćwiczeń, nie ganiają jak psów z indeksami po kilkanaście razy jak to było na publicznej uczelni, zajęcia zumby rewelacja. Polecam każdemu.

Jestem absolwentką pielęgniarstwa, pracę znalazłam praktycznie od razu i to w zawodzie (ps. dziękuję Paniom z dziekanatu za szybkie przygotowanie dyplomów, dziewczyny są super), jeżeli ktoś liczy na łatwiznę, że jak zapłaci to będzie miał wszystko łącznie z piątkami na dyplomie to się myli. Kształcenie praktyczne na bardzo wysokim poziomie, w większości w szpitalach, kadrę również stanowią pracownicy służby zdrowia. Ogólnie to polecam każdemu, kto chodź trochę ma zapał i chęci do nauki. Komentarze negatywne o tej uczelni są pisane chyba tylko przez osoby, którym nie zależy na nauce.

WSMED-super szkoła-POLECAM!!!

Jestem absolwentką WSMED mam pracę, dobrze płatną, którą lubię, a co najważniejsze w Białymstoku. Jestem zadowolona, że wybrałam tę Uczelnię dzięki temu nie miałam problemu ze znalezieniem pracy. Droga Absolwentki i drogi xDuranteVitax- trochę wysiłku, chęci do nauki i solidnej pracy, a na pewno Indeks WSMED nie będzie przeszkodą w znalezieniu pracy.

HAHA praca po tej szkole,śmiech na sali, wystarczy że spojrzą na dyplom i tej Pani podziękujemy. Nikt nie liczy się z tą uczelnią. Akademia Medyczna to co innego.

Jestem zadowolona z Uczelni. W końcu dużo zmian. Na pracowni są kosmetyki, kadra jest w większości nowa, na rzetelnym poziomie. Nic dodać nic ująć.

Jeżeli masz czas, żeby go tracić, to polecam tą uczelnie. Wykładowcy tutaj nie WYKŁADAJĄ danych treści z określonych przedmiotów tylko opowiadają życiowe historie jak to teść, mąż, siostra, czy babcia, coś tam zrobili. Studenci są traktowani tutaj jak dzieci, chociaż na moim kierunku są osoby, które mają ponad 20 lat, a zdarzają się i osoby po 50 r.ż. Zamiast uczyć przedmiotów zawodowych i przygotowywać do egzaminu państwowego, to opowiadane są opowieści dziwnej treści. Jeżeli chcesz się czegoś nauczyć musisz zrobić to na własną rękę, a dostanie materiałów czasem graniczy z cudem, bo jak sobie nie wychodzisz, to nie masz (niektóre rzeczy są udostępniane tylko osobom, które chodziły i prosiły, a nie dla całego roku). Zdecydowanie ODRADZAM.

SZCZERZE ODRADZAM. wykładowcy (w większości ze wschodu) na wykład przychodzą albo nie, zależnie od humoru. poziom nauczania beznadziejny. wykład = czytanie przez profesora/doktora/magistra slajdów z prezentacji. ćwiczenia = tu macie to i to, róbcie, a ja w tym czasie będę klikać w telefonie/laptopie. plan zajęć nachodzi na siebie bardzo często, potem trzeba prosić o zmianę. UCZELNIA BEZNADZIEJNA

Jestem studentką WSMED - dzięki temu obecnie pracuję i jestem zadowolona - polecam tę Uczelnię szczególnie kierunek fizjoterapii.

Szkoła super-dzięki niej mam pracę

Nie polecam. Traktują studentów jak idiotów, ciągle tylko "kasa,kasa,kasa"-tam NIC nie masz za darmo.. Kosmetyki po terminie,albo ich brak. Coś załatwić? Zapomnij :) Wiecej nerwów niz pozytku.

Szkoła wyzyskiwaczy studentów.

dlaczego słaba

Najgorsza szkoła na podlasiu, jakie koła naukowe?Możliwości studiowania za kasę i nic więcej. Nie polecam tej szkoły.

kochani szkoła daje dużo możliwości koła naukowe, wyjazdy. Trzeba się uczyć, jeśli ktoś jest w czymś dobry to niezależnie jaką uczelnię skończy zawsze znajdzie pracę w Polsce za godne pieniądze

Naprawdę odradzam studia na tej uczelni, szczególnie jeśli chcecie studiować zaocznie.

sory :P podologi :)

a był ktoś z was może na studiach podyplomowych na podoligii ?

do Mercia: kosmetyczka to nie to samo co kosmetolog!! ogarnij się trochę.

świetna uczelni? pff a potem zanosi się CV i wystarczy, że przyszły pracodawca zobaczy nazwę ukończonej uczelni i od razu na wejściu jest do widzenia. Wiem, bo moja koleżanka po kosmetologii została odesłana z kwitkiem i komentarzem:"jak Pani skończy dobrą uczelnie to proszę się zglosic" te same pieniądze na płatnych na umb a wiec logiczne która uczelnie wybrać

super uczelnia polecam

Chciałabym się zapytać kto teraz idzie na fizjoterapie na studia dzienne?

hejterzy wszędzie się znajdą, ja studiowałem na kilku uczelniach i na prywatnych jest o niebo lepiej niż na państwowych, na umb do Dziekanatu strach było wejść bo zaraz leciało "zamknięte, wyjść! itp." a profesory ganiali ludzi jak psów

Może i stronka ładna, ale nic poza tym. Najwięcej maja tam do powiedzenia osoby najmniej kompetentne. Naprawdę dobrzy wykładowcy (z tytułami, doświadczeniem, ogromną wiedzą i podejściem do studenta) już dawno opuścili mury uczelni. Nie polecam i żałuje zmarnowanych tam lat.

pozdrawiam Panią Agnieszkę z dziekanatu, zawsze można na nią liczyć, solidnie wykonuje swoje obowiązki zawodowe, aż miło tam zaglądać!!!!!!!!!!!!!

Studiują na tej uczelni fantastyczni ludzie,którym podcina się skrzydła.Nie zasłużyli na takie traktowanie za duże pieniądze płacą,by traktować ich jako zło konieczne......

Hej Ola:) Mam do Ciebie pytanie interesuje mnie w jaki sposób przeniosłaś się na UMB?

Wyższej szkoły medycznej - Nie nazwałabym tego nawet uczelnią. Teraz studiuje na Uniwersytecie Medycznym i dopiero wiem co to są studia.

NIKOMU NIE POLECAM TEJ SZKOŁY!! W podstawówce można więcej się nauczyć. Zajęcia praktyczne na odwal - róbcie co chcecie. Fajnie róbcie, tylko żeby jeszcze było na czym, brak podstawowych sprzętów, kosmetyków. Za te pieniądze pracowania powinna być ful wyposażona, a nie wieczne pustki - brak nawet wacików. Wykłady - trudno to nazwać wykładami, jak wykładowca chce to sobie przyjdzie, jak nie to nie. Śmiech po prostu śmiech. Szkoda mi tylko zmarnowanych 3 lat

Jeżeli masz coś innego do wyoboru to lepiej zrezygnuj z WSMED. Kończe w tym roku tą tragiczną szkołe CHWAŁĄ CI PANIE że przeżyłam. Na pocżątku moze byc ok, ale potem sama zobaczysz ze cos jest tam nie tak jak trzeba. Podejscie do uczniów? Jestesmy debilami ktorzy wybrali prywatna szkole bo na nic wiecej ich nie stac-to jest wlasnie ich podejscie. Wszystko kosztuje,tam nic nie masz za darmo. Rok 6 400 ale co do czego to wyjdzie z 7 000.

napiszcie cos wiecej, bo ja jestem zainteresowana studiami tutaj, stronke maja super, wyglada to ladnie, jak sie czyta info, tez bez zarzutu, pomijam panie i obsluge w dziekanacie, bo to wszedzie chyba koszmar jakis, ale mnie interesuje jak studia wygladaja??? jakie sa warunki? sale na cwieczenia? wykladowcy jakie maja podejscie? no wszystko generalnie, asia

Nie polecam tej szkoły. Uczniów traktują jak głupków, w dziekanacie nigdy nic nie wie..0 ładu. Studiowałam kosmetologie. Na szczęście już ją skończyłam :)

z tego co widze to i pielegniarstwo jest zaoczne. był ktoś na fizjoterapi ? co sadzicie o tej szkole?

kurde chciałam iść na pielęgniarstwo zaocznie a tutaj taki psikus że można tylko dziennie ;(. cholera, czy ktoś wie może jak wygląda to z planem zajeć? można się jakoś dogadać z przenoszeniem z grupy do grupy? mam dobrą pracę teraz i chciałabym ją utrzymać w trakcie studiów...

marek, a mógłbyś napisać coś więcej o tym ratownictwie? właśnie mam zamiar tam iść, ale nie mam kompletnie kogo zapytać o info. Jak stoi sprawa z kadrą, praktykami itd?

skończyłem Ratownictwo, ciężko było ale dzięki temu mam pracę

Szkoła bardzo dobra moim zdaniem. Super spełnia swoje zadania jesli chodzi o nauczanie. ja byłam na kosmetologii i jestem bardzo zadowolona. Wiele wysniosłam wiaodmości i nie było nudno. Aczkolwiek ja jeszcze dodatkowo wiele robilam z własnej checi w domu

Obecnie myśle , że kosmetyczka to dobry zawód , ludzie coraz bardziej dbają o wygląd zewnętrzny . Jest to nasza wizytówka. Mam wielu znajomych , z którymi rozmawiałam na temat tej uczelni. Opinie są różne, jednak wiele moich koleżanek , które miały styczność z tą uczelnią potwierdzają opinie , że warto. Nic nie jest dane za darmo . Jeśli chcemy coś osiągnąc musimy włożyc trochę pracy w to. Czasami mówiły , że musiały się namęczyć aby zdać pozytywnie egzamin . Ale świdczy to bardzo dobrze o uczelni. Przecież chcemy w przyszłości udać się do specjalisty.

Jestem po tej uczelni . Ja byłam na kosmetologi. Obecnie pracuje jako kosmetyczka - uwaga w swoim gabinecie :) Jakoś mi sie udało i mysle, że pomogło mi to , że tam studiowałam . Ja byłam na niestacjonarnych , o ile dobrze pamietam to przyjeli 100 osób - taki byl limit na zaoczne. Teraz wiem , ze przymują 120 - moja dobra znajoma poszła w moje ślady .