Były student - poważna recenzja
Na wstępie postaram się gryźć w język przy pisaniu tej opinii. Jako już były student i absolwent mogę szczerze odradzić tę uczelnię. Przede wszystkim przestarzała, zmęczona życiem i niekompetentna kadra jest wizytówką tej uczelni. Fakt, że jej domeną jest „ręczne” wykonywanie projektów (mam na myśli wykonywanie projektów z przedmiotów konstrukcyjnych za pomocą kartki papieru, ołówka i kalkulatora) w pełni ukazuje kuriozum tej uczelni. Nie doświadczycie tu nauki obsługi programów typu spebud, robot, revit, normapro itp. Wszystkie projekty wykonywane są (tak jak wspomniałem wyżej) za pomocą kalkulatora i ołówka.
Pisząc, że wykładowcy są bez kompetencji, piszę to w pełni odpowiedzialnie. Przykład z życia wzięty - na studiach magisterskich wykładowca od Konstrukcji Stalowych powiedział, że zna program Robot na około 5-10%, więc nie będzie wymagał od nas Bóg wie czego. Odesłał nas z nauką programu na YouTube, polecając kilka kanałów. Dodam, że było to na studiach magisterskich, więc osiem potencjalnych semestrów na studiach inżynierskich, które powinny być poświęcone na naukę programów, musieliśmy nadrobić w trybie natychmiastowym i to na własną rękę. Podobnie ma się sytuacja we wszystkich przedmiotach konstrukcyjnych. Brak kompetencji wynika z tego, że aktualna "młoda kadra" jest wychowankiem PW w Płocku (samonakręcające się kółko kuriozum).
To, co teraz napiszę, może być odebrane przez część absolwentów jako hipokryzja. Moim zdaniem jedynym wykładowcą od przedmiotów konstrukcyjnych, który faktycznie wkłada duży wysiłek w to, aby przekazać swoją ogromną wiedzę, jest Pan dr Kamiński (jedyne nazwisko, które podam w tej opinii) od konstrukcji betonowych. Jest to główny koordynator tego przedmiotu. Z perspektywy czasu, na własnym przykładzie mogę powiedzieć, że z osoby, którą (tu właśnie ugryzę się w język), stałem się człowiekiem, który otworzył oczy na wiele kwestii. Na wykładzie z KB wspominał, że wielu studentów za nim nie przepada, ale nie raz spotkał się ze swoimi studentami (już po studiach), którzy dziękowali mu za to, jak prowadził zajęcia. Finalnie jestem jednym z takich studentów.
Nie chcę już się rozpisywać na temat faworyzacji pewnych jednostek i ułatwianiu im zaliczeń przedmiotów oraz zupełnie innego traktowania, ale powiem jedno: powinien powstać pomnik Matki Polki przed głównym wejściem do gmachu.
Podsumowując, szczerze odradzam studiowanie na Płockiej Politechnice. Jeżeli jesteś człowiekiem, który ma wysokie ambicje, przygotowywał się i zdał dobrze maturę, to uciekaj z tego miasta ile sił w nogach. Nie trać energii na użeranie się z (drugi raz ugryzę się w język) kosztem marnowania życia w odludniającym się mieście, bez perspektyw zarobkowych, ale chociaż raka dostaniesz od skażonego powietrza xD