Warszawska Wyższa Szkoła Nauk Społecznych im. Rafała Lemkina

Szkoła nie ma uprawnień. A jednym z "wykładowców" jest oszust habilitacyjny! Doktorek co to za kasę zrobi wszystko! To się w głowie nie mieści. Wystarczy poczytać w necie o panu AC..... Skandal!

Studentkaxx zadzwoń do Ministerstwa to się przekonasz:)

Tyle jest komentarzy że szkoła nie ma uprawnień do nauczania. Czy ktoś może wyjaśnić o co chodzi zamiast rzucać puste słowa?

Prokuratura zawiadomiona o oszustwie przez tą Szkołę, czekam na ruch organów ścigania

Pani w Sekretariacie Departamentu Szkół Wyższych Ministerstwa Nauki na żądanie kontroli tej Szkoły przed chwilą powiedziała przez telefon "po co studenci zapisują się do takiej Szkoły". To dlaczego Ministerstwo toleruje istnienie takiej Uczelni?

Ministerstwo Nauki pomimo poinformowania o nieprawidłowościach nie drąży sprawy

szkoła zażądała dopłaty 8 000 PLN za indywidualne zajęcia, których nie było.

Szkoła ponownie szuka nowej osoby do zajęć z norweskiego i duńskiego, prowadzonych obecnie przez dotychczasowego lektora bez wynagrodzenia

Uczelnia powinna być kompleksowo skontrolowana przez odpowiednie organy, gdyż zatrudnia na umowę o dzieło zamiast umowę o pracę oraz nie płaci za pracę wykładowcom. Zdumiewający jest brak nadzoru Ministerstwa Nauki nad tą Uczelnią i brak jakiejkolwiek reakcji Organów Państwa na opisywane tu nieprawidłowości.

wykaz osób zatrudnionych w Wyższej Szkole Współpracy Międzynarodowej i Regionalnej im. Glogera w Wołominie podany na stronie radon.nauka.gov.pl jest od dawna w dużej części już nieaktualny. Wykładowcy rezygnują, z powodu nie otrzymywania wynagrodzenia za pracę.

Co do tej uczelni, a raczej grupy uczelni FUAW, to z jednej strony oferują dużo unikalnych kierunków, głównie językowych, co jest super, ale z drugiej ... Uczelnia chwali się, że jej czesne jest tańsze niż na innych uczelniach (np. fil. hiszpańska), ale już nie wspomina, że sumaryczna liczba godzin praktycznej nauki języka jest o wiele mniejsza. Brak też transparentnej informacji o sylabusach, liczbie godzin danych zajęć w poszczególnych semestrach itp, co zwykle jest jawnie dostępne i wywieszone na stronach innych uczelni. Tu natomiast strona zawiera ogólne informacje, głównie nakierowane na potencjalnych kandydatów. Z perspektywy studenta nie ma tam nic przydatnego, próżno również szukać śladów cyfryzacji, bazy informacji o organizacji studiów, wymogach dotyczących praktyk itp. Bardzo dużo niewiadomych, w moim odczuciu chyba trochę za dużo. Co do danych uczelni w zródłach ministerstwa nauki, to trochę można znaleźć tu: https://radon.nauka.gov.pl/dane/profil/df1e7362-85e6-49f2-a4b2-58a14e1844a8 Wstrzymam się od tego, czy polecać czy nie.

Bardzo dobrze rozplanowane zajęcia, sensowna organizacja. Polecam również.

Polecamy razem z mężem, idealna okazja żeby się dokształcić :)

Bardzo dobra oferta i profesjonalna kadra, polecam

Polecam!!! Uczelnia ma ceny konkurencyjne, wykładowcy mają indywidualne podejście do studentów a przede wszystkim małe grupy studentów co jak dla mnie jest dodatkowym atutem

Świetne kierunki, elastyczne godziny, bardzo polecam

Dlaczego WWSNS nie ma w swojej ofercie filologii tylko zarządzanie? Czy WWSNS to jest ta sama uczelnia co WSWMIR?

szkoła nie zapłaciła za pracę wielu osobom, także lektorowi norweskiego i duńskiego, aktualnie bez skrupułów szuka nowej osoby do nauki tych języków aby także pracowała za darmo, bo płacić to oni nie chcą.

Szkoła zalega z wypłatą wynagrodzeń wykładowcom. Zatrudnia na umowę o dzieło zamiast umowę o pracę. Żadna instytucja nic z tym nie zrobiła mimo wiedzy o tym stanie rzeczy.

Nie składajcie tam papierów! Nie maja uprawnień do nauczania! Ministerstwo ciagle jest w trakcie kontroli!

Za mną już prawie cały pierwszy rok i jak na razie moje wrażenia są bardzo pozytywne. Największe plusy to mała liczebność grup (na niektórych kierunkach jest tylko jedna osoba, a mimo to kierunek uruchomiono - szacun), brak znanej z memów i doświadczeń typowej pani z dziekanatu (przy każdej wizycie człowiek przywitany uśmiechem, się pośmiano razem trochę, jak czegoś nie wiedziałam, to wszystko bez problemu mi wytłumaczono), w trudnej sytuacji dziekanat zawsze udzieli informacji, doradzi, coś wymyśli, aby tylko pomóc studentowi. Ze świecą szukać miejsca, gdzie atmosfera będzie podobna. Są oczywiście też minusy, a to przede wszystkim zajęcia w pełni zdalne, przez co tracą one na efektywności, często coś przerywa, opóźnienia - jak to bywa z internetem. Jest też dużo naprawdę bezsensownych przedmiotów zapychaczy (łacina na japonistyce, koreanistyce...). Jeśli chodzi o poziom zajęć, to jest on subiektywny - wiadomo, że trzeba włożyć dużo pracy własnej, jeśli zajęcia odbywają się raz na dwa tygodnie. Takich języków jak japoński, koreański, arabski weekendowo się nie nauczycie, to jest fakt. Trzeba dużo pracować samemu, wykładowca jest po to, aby wiedzę wyłożyć, a co my z tym zrobimy, to nasza sprawa. Jak chcecie intensywnej nauki i zdania certyfikatu na bardzo wysokim poziomie, to nie wybierajcie studiów zaocznych, tylko pójdźcie na stacjonarną orientalistykę na UW, gdzie będziecie mieli ponad 700 godzin zajęć z języka w cyklu nauki. Tutaj nie będzie tego nawet połowy, ale za to podejście jest indywidualne i gdy napotkacie problem, wykładowca wam pomoże. Warto spróbować, nawet jeśli opinie niżej nie są zachęcające. Ja postanowiłam zaryzykować i jest naprawdę dobrze. Gdybym miała znów wybierać, myślę, że drugi raz wybrałabym FUAW. Wrócę tu za rok i za dwa, jeśli życie nie zmieni na mnie planów i dam aktualizację wrażeń.

Gdzie odbywają się zajęcia dla studentów kierunku Zarządzanie? Co to są te "sale konferencyjne ADN"? pozytywnie zaskoczyły mnie zdjęcia na stronie głownej tej uczelni, a porównuje sobie oferty z Zarządzania w Warszawie. Jak oceniacie poziom? nie mogę znaleźć informacji o wykłądowcach ani programu studiów. Możecie coś napisać, jak się tutaj studiuje i jak oceniacie tę uczelnię?

Polecacie kształcenie specjalistyczne, jak wygląda nauka?

Uważajcie! Ta „uczelnia” nie ma praw do nauczania! To arabski przekręt! Jesli nie chcecie stracić kasy to nie składajcie tam papierów!

Znakomite zróżnicowanie kierunków, nowoczesna uczelnia która pracuje nad wizerunkiem

Uważajcie! Okradają wykładowców jak i studentow! Nie mają uprawnień!Wasz dyplom będzie nic nie wart,ponieważ będzie zrobiony niezgodnie z prawem!

Nowoczesne podejście do studentów

Nowa strona internetowa szkoły, znakomita

Studiuję drugi rok i wszystko OK, idą na rękę w wielu sprawach

Z pomysłem, dosyć nowoczesne metode nauczania

Niezły arabski przekręt! Uciekajcie jak najdalej!

Przyjemna i profesjonalna obsługa w dziekanacie, zamiast "typowej Pani z dziekanatu".

Bardzo dobrze rozbudowane kierunki, zwłaszcza filologie

Ministerstwo Nauki nie reaguje na prośby o kontrolę w związku z brakiem wypłaty wynagrodzeń wykładowcom.

Omijacie szerokim łukiem! Niezły przekręt!

Znakomite zajęcia!

kadra odchodzi, bo szkoła nie płaci im za pracę

Przystępnie i elastycznie

Dla mnie spoko szkoła

Ta szkółka to porażka. Mój kolega kupił pracę dyplomową od jednego "doktorka" to co się tam dzieje woła o pomstę do nieba.

Bardzo ciekawe wykłady, studenci, miła atmosfera. Osobiście jestem zadowolona i polecam

Uczelnia ma sporo kierunków, które próżno szukać na innych uczelniach, stąd też warto tę właśnie uczelnię polecić.

Bardzo ciekawe zajęcia!

Wykładowcy ciekawi, nieszablonowi no i kierunków dużo. Warto zajrzeć jak ktoś chce się podciągnąć ze swojej dziedziny.

Uczelnia bardzo spoko. Studiowałem ostatnie kilka lat i generalnie zawsze idą na rękę jak trzeba coś ogarnąć w dziekanacie. Wspominać będę bardzo dobrze i polecić mogę z czystym sumieniem.

Poziom niski a raczej jego brak. Wieczne problemy ze wszystkim. Chamstwo i antysemityzm!

oszuści i naciągacze.

Studiowałam administrację. dyplom otrzymałam w normalnym czasie. pozdrawiam kadrę nauczycielska i dziekanat.

To jedna z najgorszych szkół z jakimi miałam nieprzyjemność współpracować. Oczywiście najsłabszym ogniwem jest obsługa sekretariatu. Pracujące tam osoby są bezczelne, chamskie i straszą, że nie będą odbierać telefonów. Odebranie jakiegokolwiek potwierdzenia ukończenia studiów to droga przez mękę. Czas oczekiwania kilka miesięcy. Generalnie dramat. Szczerze nie polecam!!!

jestem absokwentką WSWMiR filologia angielska 2019. Pozdrawiam Szkołę uclowanua dla prof Stulova. Dziekuje Wam.

Filologia angielska jest dobra

szkoła nie płaci wykładowcom za pracę, co powoduje rezygnację kadry

Grupy na filologii japońskiej nie są duże. nauka jest więc zdecydowanie lepsza niż przy większych grupach. nauczyciel może poświęcić więcej czasu na pracę indywidualną. wśród wykładowców znani specjaliści z językoznawstwa i kulturoznawstwa japońskiego.

Zapraszam na filologię niemiecką do WSWMiR im. Z.Glogera. jak to mówią: die Hunde bellen und die Karawane zieht weiter

Ktoś coś opinie o japonistyce? Warto, nie warto? Jak z poziomem języka? Jaka jest liczebność grupy? Na stronie widziałam plan zajęć, wydaje się, że trochę mało godzin. Jaki jest oczekiwany poziom języka po zakończeniu edukacji? Jak potem to wygląda z przeniesieniem się na magisterkę na UW?

Dla zaintersowanych!. Tak jak Zuzanna poradziła zadzwoniłem do Ministerstwa. Po przedstawieniu sprawy, nie podałem nazwy uczelni, a kobieta z Ministerstwa sama zapytała czy chodzi o Wołomin. To czy dana uczelnia może prowadzić dany kierunek to jedno, a to co będzie pozniej to drugie. Jeśli mam jakiekolwiek problemy i wątpliwości to powinienem przemyśleć co to za placówka i czy chcę tam się „uczyć”.

Na niebiesko w historii zaznaczone są odpowiedzi składane przez Uczelnię :) Ktoś z uczelni podpisuje się jako absolwentka i zuzanna. Nie wierzę ;)

A co za problem zadzwonić do Ministerstwa i spytać? Panie robson - uwierzy mi Pan na słowo jeśli Panu powiem, że dyplomy są legalne czy nielegalne? Ja bym nikomu nie uwierzyła na słowo tylko upewniłabym się tam, gdzie można to zrobić. Po co zadawać głupie pytania w sensie "czy uczelnia wydaje dyplomy zgodne z prawem"? Jedna osoba odpisze Panu że tak, druga że nie i tak czy siak nie będzie Pan pewny prawdy - bez sensu!

Czy uczelnia wydaje dyplomy zgodne z prawem czy nie? napisze ktos w koncu jaka jest prawda??

Czy ktoś odebrał już legitymacje w semestrze zimowym 2021? Na moim kierunku jest bardzo mało zajęć i zaczynam się zastanawiać czy wszystko działa zgodnie z prawem.

Kiedy się obroniłaś? Czy dyplomy macie legalne i ważne? pozdrawiam. -Załamana studentka

No jasne, obroniłam się ja i cały mój rocznik :-) Moje koleżanki z filologii też się pobroniły. Wszystko super zorganizowane przez Uczelnię, poczęstunek nawet zrobiliśmy bo tak szkoda było się rozstawać... szkoda że studiów magisterskich nie maja :-(

Czy ktoś się obronił na tej uczelni? Czy jakiś absolwent móglby mi powiedzieć co tam sie odwala w tym cyrku? Co tam jest kurka wodne grane?

Jeśli nie wiesz całej sprawy to nie pisz.... Bo żadna jedna osoba z tym typem się nie skonfiktowła oszukał cały pierwszy i drugi rok mgr...więc po co piszesz jak nie wiesz..

Jestem absolwentką administracji polecam z czystym sumieniem Uczelnię. Wspominam dobrze, zajęcia naprawdę na bardzo wysokim poziomie. Władze Uczelni pomocni dlatego nie rozumiem poniższych komentarzy. Wydaje mi się, że jedna osoba skonfliktowała się z Panem Zagórskim i oczernia go pod różnymi nicami ja uzyskałam duże wsparcie.

UWAGA !!!! byłam studentką tzw. "pedagogiki" w tej "szkole". Studia były prowadzone nie legalnie bez zgody ministerstwa. Niejaki Zagórski pobierał od nas czesne na studia na które nie miał zgody !!! Oszukał - okradł mnie (wzięłam kredyt na "studia") i wszystkie moje koleżanki. Ostrzegam wszystkich którzy chcą podjąć naukę w tej "szkole". Najpierw zapytajcie się np mailem w ministerstwie nauki i szkolnictwa czy szkoła ma zgodę prowadzenie kierunku na który chcenie złożyć dokumenty - by was nie oszukano tak jak mnie i moje koleżanki !!!!!

Jaki jest poziom Japonistyki? W jakim mniej więcej wieki są osoby na tym kierunku?

Radziłbym się tak nie cieszyć, że łatwo uzyskała Pani dyplom licencjatu z pedagogiki bo być może zostanie on unieważniony. „Przekazali pracę do filii w Poznaniu” - Wielkopolskie Collegium Kompetencji Zintegrowanych z siedzibą w Poznaniu jest w stanie likwidacji od dawna i nie ma prawa wydawać dyplomów. Dodatkowo prace licencjackie nie są puszczane przez antyplagiat i jeśli kiedyś ktoś się za to weźmie i puści w plagiat to mogą masowo cofać dyplomy tej pożal się Boże „uczelni”

filologia norweska fajna polecam, zajęcia ciekawe

W jakim przedziale wiekowym mniej wiecej są studenci na uczelni?

ja bym wybieral hiszpanska. nieduże grupy. można sie nauczyć. wykladowcy cierpliwy ;)

cześć, słuchajcie jaką filologię wybrać? niemiecką czy hiszpańską

Koleżanki - tu już się nic nie zrobi – zobaczymy co na te oszustwa Zagórskiego powie Policja i Prokuratura. Z tego co wiem śledztwo się toczy !! Bądźmy dobrej myśli. Piszę o tym by nikt nie myślał, że jesteśmy grupą sfrustrowanych kobietek gdyż nas oszukano. Ale my musimy czynić tak, by ten oszust czuł na swym karku, plecach cały czas nasz oddech. Aby był świadomy, że o jego kłamstwach i oszustwach związanych z nielegalnym prowadzeniem studiów pedagogicznych magisterskich i pobieraniu za nie opłat – PAMIĘTAMY i będziemy PAMIĘTAĆ !! Wchodźmy tutaj od czasu do czasu i głośno o tym mówmy przestrzegając przed „szkołą” i oszustem Zagórskim potencjalnych kandydatów na prowadzone „studia” na Laskowej 4 w Wołominie.

Komentarz usunięty.

Ja też pozwolę sobie zabrać głos. Byłam studentką tych śmiesznych studiów magisterskich na pedagogice. Zostałam przyjęta wbrew przepisom gdyż byłam absolwentką całkiem innego kierunku niż pedagogika i zarówno Zagórski jak i p. Zrelli zapewniali mnie że wszystko jest dobrze. A potem okazało się to co się okazało. Ten złodziej i oszust nie miał prawa prowadzić takich studiów i przyjmować kandydatów na nie !!! Chodziło mu tylko o kasę za czesne !! Potem jak się sprawa wydała to nadal wprowadzał nas w błąd i zapewniał że wszystko jest dobre. Pamiętam to spotkanie w sali gimnastycznej na Laskowej 4. Żenada !! Ja na te studia wzięłam kredyt by opłacać czesne. Kredyt teraz muszę spłacać a ze studiów nici. Straciłam też pracę wychowawcy w przedszkolu. Powiem tak: świadomie i z pełną premedytacją okradłeś mnie !! i innych !! Ja ci tego (i jak czytam inne „studentki pedagogiki mgr) nigdy nie zapomnę i ci złodzieju nie odpuszczę. Zawsze będę o tym głośno pisać i mówić. A napluć ci w twarz – to mało, gdyż powiesz, że pada deszcz !! A od dr A to się odwal gdyż to porządny gość i też mi (tak jak innym) bardzo pomógł a ty oszuście do pięt mu nie dorastasz !! I szczekasz, próbując też gryźć jak przysłowiowy wściekły kundel !!

Pozwolę sobie wtrącić kilka słówek. Szkółka na Laskowej co by o niej nie mówić – jest fajna i ją polecam. A to że Zagórski to oszust i złodziej to inna bajka ! A dlaczego ta szkółka jest fajna ? Byłam studentką licencjatu – pedagogika. Na zajęcia z uwagi na „różne trudności” praktycznie nie uczęszczałam – ale płaciłam regularnie czesne ! I generalnie „jakoś” pozaliczałam przedmioty. Praca dyplomowa była nie najlepsza (zebrałam jakoś w całość różne informacje) – promotor jej nie zatwierdził ale władze na Laskowej wysłały ją do swojej chyba filii do Poznania i tam pracę przyjęli ! Obronę miałam w październiku i … mam dyplom licencjata :) Hhhuurraa !! Piszę o tym dlatego, że jak ktoś potrzebuje dyplom i płaci czesne to szkółkę ukończy i będzie miał dyplom. Zbytnio nie wnikają. Fajna szkółka i ją polecam wszystkim tym którzy chcą mieć dyplom praktycznie za friko !!! Pozdrawiam czytelników mego posta :))

Jak by nie patrzeć, Zagórski kombinuje i próbuje tu odwrocić uwagę jadąc po dr Cwerze, który nie jest niczemu winny, nigdy nie utrudniał udziom życia, jak ktoś go zna to wie. Moje zdanie.

Piszę jeszcze raz. Według mnie pod pewnymi postami kryje się osoba niejakiego oszusta Zagórskiego lub kogoś z najbliższego jego otoczenia, którzy na siłę próbują odwrócić uwagę od tematu swoich oszustw i wyłudzenia czesnego. Byłam tak jak Wy studentką pedagogiki "studiów mgr" które Zagórski prowadził nielegalnie i nas okradł biorąc czesne !! Pamiętacie zapewne to śmieszne spotkanie w sali sportowej na Laskowej 4 w sprawie pedagogiki. Jak mu nasze koleżanki Asia, Wiolka, Ewelina i udowodniły pokazując pisma i maile z Ministerstwa Nauki że uprawnienia na studia pedagogiczne magisterskie wygasły chyba od 2017 roku i nie miał praw prowadzić rekrutacji i zajęć to .... starał się szybko zmieniać temat, by nie odpowiedzieć wprost. Kluczył, kręcił a w rezultacie okazało się że kłamał nam w żywe oczy. Taki to oślizły i zakłamany typ. Teraz robi dokładnie to samo - co ma do tego dr Andrzej (bardzo mi pomógł w dostaniu się do innej szkoły) co ma do oszustw Zagórskiego. Próbuje tak jak poprzednio za wszelką cenę odwrócić uwagę !! Trzeba o tym pamiętać jak tylko się da. Trzeba od czasu do czasu czytać tą stronę i jak będą jakieś zapytania to należy zawsze przypominać naszą sytuacje i to że zostałyśmy okłamane i okradzione. Tego nigdy nie można zapomnieć. A p. dr Andrzej nie powinien się przejmować - ja pamiętam zajęcia na których rozmawialiśmy sobie na ten smutny dla niego temat. Nic nie ukrywał i był z nami szczery.

Andrzej Marian Cwer - każdorazowo wywalano go z pracy w szkołach uczelniach bo oszukiwał kłamał co do zakazu wykonywania zawodu nauczyciela, swojego "dorobku naukowego". m. In. Siedlce, Szkoła Przymierza Rodzin, WSWMiR. Ostatnio mówiono oficjalnie o skargach od studentek, do których Cwer zwracał się na ty i próbował zapraszać na seminarium do prywatnego mieszkania.

Panie "myślący" i Panie "przyjaciel mariana" - piszę jako były pracownik tej szkoły. Prawdą jest, że Zagórski wziął po ok. 10 tyś zł czesnego za cały rok za studia na które nie miał uprawnień (pedagogika) od studentów zagranicznych. Jak potrzeba to podam dokładniejsze dane. Jest to człowiek kłamliwy - oszust przeciwko któremu toczy się śledztwo na Policji i w Prokuraturze za wyłudzenie czesnego i którego należy się wystrzegać !

zniknał post o łapówkach, które brał za zaliczenia przedmiotów i prac dr Cwer. o co chodzi?

I to nie udolna próba p. sceptyczna - gdyż p. dr Andrzej niczego się nie wypiera w przeciwieństwie do oszusta i złodzieja Zagórskiego., który jak ostatnia wieść studencka niesie dokonał sfałszowania ostatnich obron (licencjat) z pedagogiki w miesiącu październiku. I o tym i o innych oszustwach tego gościa należy mówić i to bardzo głośno !!!! Gdyż będzie nadal oszukiwał jak się z tym nic nie zrobi p. sceptyczna ... a nie udawać, że nic się nie stało !!

Pani sceptyczna, to nie ma nic do rzeczy w kwestii oszustw i wyłudzeń niejakiego Zagórskiego. jest próba rozmydlenia sprawy - ha ha ha

Komisja Dyscyplinarna ds. Nauczycieli Akademickich w Uniwersytecie Przyrodniczo-Humanistycznym w Siedlcach, na rozprawie, która odbyła się w dniu 11 marca 2015 r. o godz. 15.00 w Sali nr 34 Pałacu Ogińskich przy ulicy Konarskiego 2 w Siedlcach, w składzie: Przewodnicząca: dr hab. Jolanta Franczuk, profesor nadzwyczajny UPH Członkowie: prof. dr hab. Marian Cieślarczyk, profesor zwyczajny dr inż. Krzysztof Górski, adiunkt dr Michał Krawczyk, adiunkt Marta Lech, student w obecności protokolanta mgr Mariusza Dudy, Kierownika Działu Spraw Pracowniczych rozpatrzyła wniosek Rzecznika Dyscyplinarnego ds. Nauczycieli Akademickich Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Siedlcach dr hab. Barbary Symanowicz, profesora nadzwyczajnego UPH, o ukaranie dr Andrzeja Cwera, ur. 03.09.1956 r. w Krośnie Odrzańskim, zatrudnionego do 30.09.2014 r. na stanowisku adiunkta na Wydziale Humanistycznym UPH i uznała obwinionego dr Andrzeja Cwera za winnego popełnienia zarzucanego mu przewinienia dyscyplinarnego tj. podania we wniosku z dnia 26 czerwca 2013 r. o przeprowadzenie postępowania habilitacyjnego w dziedzinie nauk społecznych w dyscyplinie pedagogika, skierowanym do Centralnej Komisji do Spraw Stopni i Tytułów w Warszawie nieprawdziwych informacji o posiadanym dorobku naukowym w postaci

Małgosiu - masz rację. Ja już tu kiedyś zaistniałam - ale napiszę jeszcze raz: Dr Andrzej to porządny gość i wspaniały pedagog. Mógł i zapewne popełnił błąd - nikt nie jest od tego wolny. Z tego co przeczytałam poniósł konsekwencje. Zapewne wyciągnął wnioski. Pamiętam te nasze rozmowy na temat wiadomy na jedynym z naszych zajęć z dr Andrzejem. Był szczery i nic nie ukrywał. I to Mu się chwali !! Kasiu przede wszystkim należy piętnować i podnosić takie działania jak tego oszusta i kłamcy Zagórskiego - tak by już nigdy i nikogo nie skrzywdził i oszukał !!! A nie podnosić jakieś sprawy sprzed lat. Ja domyślam się, że jest to tzw. temat zastępczy niejakiego oszusta Zagórskiego by odwrócić uwagę, zamataczyć jego kłamstwa i to, że mnie i moje koleżanki z pedagogiki po prostu okradł ! Z tego co przeczytałam w poście Małgosi to dr Andrzej pracuję w ministerstwie i znając go osobiście zapewne dopilnuje by ten złodziej Zagórski odpowiedział za swoje czyny !! To tyle w temacie !

Pani Kasiu, to co Pani opisuje zapewne powołując się na artykuł zamieszczony w "Forum akademickim" to było na podstawie wiedzy na tamtą chwilę. Sprawa została wyjaśniona. A mianowicie Centralna Komisja ds. Stopni i ... przyjęła do wiadomości informacje przesłane przez zainteresowanego. Wiem gdyż tam do początków tego roku pracowałam. Pan Dr. rzeczywiście popełnił błąd i nie dokładnie sprawdził przesłaną dokumentację. A powinien to zrobić - zlecił to innej osobie (a nie powinien, i to w niczym nie usprawiedliwia - żeby była jasność!!). Na Jego usprawiedliwienie przemawia fakt (i to wzięto pod uwagę), że w tym czasie borykał się z chorobą nowotworową (operacja ratująca życie + naświetlania + długa rehabilitacja - takie są dokumenty dołączone przez zainteresowanego). Z tego co wiem to wyszedł z tego cudem !! Ale i tak poniósł określone konsekwencje swojej niefrasobliwości ! Wyciąganie Panu Dr tego jest - mimo popełnionego przez niego błędu, sprzed 5 lat - jest nie etyczne. Pan Dr uzyskał szansę dalszego rozwoju i może się starać o zdobycie kolejnego stopnie naukowego. Wiem, że Pan Dr bardzo to wszystko przeżył i ogromne wyrzuty sumienia za to co się stało. Wiem gdyż kiedyś na zajęciach rozmawiałyśmy o tej sprawie. Poniósł z tego tytułu określone reperkusje - głównie moralne !! A jest to gorsze, niż np. kara aresztu. I jeszcze jedno w tym wątku - w internecie praktycznie każdy umieścić wszystko ale żeby później nanieść jakieś sprostowanie to ... już nie koniecznie. Cóż takie życie. Mamy tzw. wolność mediów. Byłam studentką tzw.pedagogiki poziomu mgr - studiów prowadzonych nie legalnie przez niejakiego Zagórskiego w Wołominie (WSWMiR - Laskowa 4). Ten człowiek do końca zapewniał mnie i moje koleżanki, że wszystko jest dobrze i ... wyjaśnia sprawę. A okazało się to co się okazało. Jak ma Pani jakieś wątpliwości to proszę napisać do Departamentu Szkolnictwa Wyższego MNiSW - to dostanie Pani pełna informację potwierdzającą oszustwo Zagórskiego. Studia te od 2017 roku były nielegalne a dyplomy uzyskane można sobie powiesić jak to się popularnie mówi w "w WC ns kołeczku". Mówiąc krótko ten człowiek do końca nas oszukał i okradł z pieniędzy. Toczy się przeciwko niemu postępowanie na Policji i w Prokuraturze. Ja i moje koleżanki liczymy na sprawiedliwość. Aktualnie z tego co wiem (wiemy) Pan dr Andrzej pracuje w Ministerstwie i zapewne nie odpuści tematu. Sadzę, że pędzie tego pilnował i doprowadzi do ukarania oszusta Zagórskiego. Z tego co również wiem Pan dr Andrzej jest w posiadaniu dokumentów które jak zajdzie potrzeba upubliczni by wykazać pełnię oszustw popełnionych Zagórskiego. I taki człowiek jak Zagórski próbując odwrócić uwagę od swoich kłamstw i oszustw - ma czelność opisywać jakieś sytuacje sprzed lat i dotyczącą człowieka, który mnie i moim koleżkom bardzo pomógł jak Zagórski w momencie całkowitego wypłynięcia na wierzch jego oszustw, kłamstw się od nas odwrócił i do końca na okłamywał. To Pan Dr pomógł nam załatwić w innych szkołach dalszą naukę na poziomie magisterskim. Mimo, że nie musiał - staną stanął na wysokości zadania. To nie jest forma wybielenia kogoś (gdyż jak pisałam powyżej błąd-niefrasobliwość p. dr jest ewidentna) - ale trzeba napisać prawdę o stosunku Pana Dr do studentów i jego działalności jako fajnego pedagoga w naszej sprawie. Na zakończenie Pani Kasiu powiem tak: Zagórski to oszust i złodziej i należy jego i jego przybytek na Laskowej 4 w Wołominie omijać bardzo szerokim łukiem !!!

... opisywano historię habilitanta Andrzeja Cwyra z Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Siedlcach. Otóż habilitant (były wojskowy, co dodaje pewnych smaczków) spełniwszy przepisane prawem wymogi (między innymi trzy pozytywne recenzje) dotarł do etapu posiedzenia Komisji Habilitacyjnej (która to komisja, w myśl przepisów rekomenduje – albo i nie – właściwej radzie wydziału nadanie stopnia habilitantowi). Na posiedzeniu komisji jeden z jej członków zainteresował się jedną z zagranicznych publikacji habilitanta i poprosił go o dostarczenie wydruku całości. Publikacja jakoby miała ukazać się w kanadyjskim kwartalniku “History of Intellectual Culture” i nosić tytuł “Education young people in Cadet Corps in polish realities of 20 years middle war”. Więc gdybym ja zobaczył taki tytuł (jak z Tolkiena, a i Master Yoda nie powstydziłby się składni), to też chciałbym zobaczyć całość. Habilitant kręcił i zwlekał, więc komisja zwróciła się bezpośrednio do kanadyjskiej redakcji. Redakcja odpisała, że nigdy w życiu czegoś takiego nie publikowała i Andrzeja Cwera w ogóle nie zna. Na takie dictum przyjrzano się pozostałym publikacjom zagranicznym habilitanta. Okazało się, że habilitant nie tylko wymyślił sobie nieistniejące publikacje i konferencje zagraniczne, ale stworzył fikcyjne czasopismo naukowe (tym razem norweskie, afiliowane przy Uniwersytecie w Bergen), powołał się na członka jego rady naukowej i (nieudolnie) sfałszował stronę tytułową.

Komentarz usunięty - naruszenie regulaminu.

Inny charakter miała sprawa, która wynikła podczas przeprowadzanego w 2013 r. na Wydziale Pedagogiki i Psychologii UMCS postępowania habilita- cyjnego dr. Andrzeja Cwera z Instytutu Pedagogiki Wydziału Humanistycznego Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Siedlcach. Habilitant zatytuło- wał swoje osiągnięcia naukowe Polska wojskowa myśl wychowawcza w latach 1794–1864, natomiast jako ważną monografię wymienił książkę Edukacja młodzieży w Szkole Rycerskiej Stanisława Augusta Poniatowskiego 1764–1794 (Siedlce 2011). W swoim dorobku wymienił m.in., że jest autorem 4 publikacji książkowych, 30 polskich publikacji recenzowanych, 8 krajowych publikacji pokonferencyjnych, 7 publikacji zagranicznych oraz 4 zagranicznych publika- cji pokonferencyjnych. Kiedy jeden z członków Komisji Habilitacyjnej, dr hab. Cezary Domański z Instytutu Psychologii UMCS, zainteresował się „kanadyjską” publikacją habilitanta, której tytuł po angielsku był napisany błędnie, okazało się, że takowa praca nie istnieje. Po dokładnym zbadaniu reszty publikacji oka- zało się, że dorobek złożony z 12 artykułów, wydrukowanych rzekomo w latach 2006–2013 w czasopismach amerykańskich i kanadyjskim, również nie istnieje.

Oszukańczy dorobek w habilitacji dr. Cwera Rok temu, w artykule Nieistniejące publikacje habilitanta (patrz: FA 5/2014), opisałem historię nierzetelnej habilitacji dr. Andrzeja Cwera z Instytutu Pedagogiki UPH w Siedlcach, która przebiegała na Wydziale Pedagogicznym UMCS w Lublinie. Habilitacja, mimo pozytywnych recenzji, upadła na finalnym posiedzeniu komisji habilitacyjnej w momencie, kiedy jeden z jej członków, prof. Cezary Domański, przedstawił swoje ustalenia dotyczące dorobku habilitanta…..Okazało się, że dwunastu publikacji anglojęzycznych Andrzeja Cwera z lat 2006-2013 nie można znaleźć na łamach zagranicznych czasopism, które szczegółowo zostały wyliczone w wykazie dorobku naukowego. Co więcej, czasopismo „Humanities Journal”, wydawane jakoby przez norweski Uniwersytet w Bergen, nie istnieje, a dr Cwer, nie dość, że podał, jakoby opublikował w nim 8 artykułów, to jeszcze napisał, że pełnił tam godność członka kolegium redakcyjnego! Książki obcych autorów, w których habilitant miał być cytowany, nigdy nie zostały wydane, a liczne konferencje zagraniczne, w których podobno brał udział, nie miały miejsca.

Jak nic nie ma konkretnego to świadczy o szkole. Radzę się głęboko zastanowić ... Polecam SWPS na Pradze. Jest OK !!

Kto studiuje w tej szkole filologię norweską i może podzielić się opinią na temat poziomu zajęć i kadry? Na stronie niestety nie znalazłam żadnych informacji o siatce zajęć, kosztach, są jedynie linki do zasad dyplomowania. Zależy mi na nauce języka, ale obawiam się poziomu studiów. Co myślicie?

Dzień dobry tym którzy będą czytać ten tekst. Szczególnie pozdrawiam moje byłe studentki :) Dziękuję za telefony i maile powiadamiające mnie o wpisie jaki zamieścił osobnik kryjący się za Xxx. Ha ha – jest to zapewne niejaki p. Radosław Zagórski. No cóż – brak słów. Nie będę się do tego odnosił ponieważ musiałbym się zniżyć do poziomu tego osobnika. Powiem (napiszę) tylko tyle: jak się nie ma argumentów aby odeprzeć skądinąd prawdziwe zarzuty i pretensje dotyczące studiów pedagogicznych na poziomie II stopnia na które nie miało się uprawnień gdyż one wygasły kilka lat temu – to w sposób podły przytacza się najróżniejsze informacje (nie zawsze prawdziwe i aktualne). Ale trudno takim osobnikiem jest p. Zagórski. Traktuje ludzi w sposób instrumentalny i oszukuje ich z pełną premedytacją (nie płaci wykładowcą wynagrodzeń, nie opłaca składek ZUS, itp.). Śmieje się z tego (sam wielokrotnie byłem świadkiem takich zachowań). Z pełną premedytacją oszukał i Was przyjmując na studia magisterskie z pedagogiki. Nie miał też prawa przyjmować na studia pedagogiczne II stopnia absolwentów innych kierunków, np. ekonomii, języka angielskiego itp. Świadomie popełnił przestępstwo !! Mam nadzieję i liczę na to, że w końcu poniesie konsekwencje swoich czynów. I jeszcze jedno – jeżeli będziecie chciały mego wsparcia na Policji i w Prokuraturze (wiem, że zostało złożone doniesienie na p. Zagórskiego za jego niecną, oszukańczą działalność wobec Was) – to możecie liczyć na moje wsparcie. Mogę złożyć w tej sprawie stosowne informacje poparte dowodami ! Boli mnie to gdyż tak jak Wy – ja również zostałem oszukany. Do końca p. Zagórski przekonywał mnie i np. p. dr Serkowską (która zapewniam Was też nie była świadoma sytuacji z uprawnieniami na pedagogice – dowiedzieliśmy się, że coś jest nie tak – od Was dziewczęta), że jest na etapie wyjaśniania sprawy i … wszystko jest (będzie) OK. A okazało się to co się okazało. Zresztą wiecie o tym dobrze gdyż macie dziewczęta wyjaśnienia z Departamentu Szkolnictwa Wyższego MNiSW w tej bulwersującej sprawie. I końcowa konkluzja: ja w przeciwieństwie do p. Xxx (Zagórski) nie ukrywam się pod jakimiś literkami gdyż nie mam sobie nic do zarzucenia i nie posługuję się retoryką wyjętą z rynsztoka – chociaż p. Z. W pełni na nią zasługuje ze względu na swoje prostactwo. Serdecznie Wszystkich pozdrawiam. I proszę dajcie sobie spokój z komentarzami na temat "edukacji" pedagogicznej" na Laskowej 4. Nie warto. Szkoda czasu, bowiem pracuje tam człowiek, któremu splunąć w twarz a on powie, że pada deszcz ! Kierujmy się nadzieją, że tym problemem zajmą się wyspecjalizowane instytucie naszego państwa.

I muszę dokończyć gdyż przerwało mi połączenie. I doszliśmy do wniosku, że pod tym kryje się też (może) - oprócz tego oszusta także inny zaufany jego pracownik szkoły . A może pisali tą wiadomość pochodzącą z 23.10. wspólnie ? W tej szkólcie bowiem wszystko jest możliwe !!

kończylem ekonomie 12/13. chodzi Ci o rocznik absolwentów?

Szkola dużo mi dala. skończyłam ekonomię. założyłam własną firmę.pozdrawiam rocznik 2012/12

Ho hao ... sprawa robi się dynamiczna. W tej szkółce na Laskowej 4 straciłam straciłam rok i dużo pieniędzy przez oszusta Zagórskiego. Niby studiowałam pedagogikę magisterską - a okazało się, że to była lipa. Nie mieli uprawnień. A ten s....l wszystkie studentki tego kierunku zapewniał, że wszystko jest OK. Kłamał patrząc nam w oczy. Że ten na kogoś takiego nie ma kary. Chodzi się zapewne śmieje się ze wszystkiego. Powiadomiłam p. dr Andrzeja o tym wpisie niejakiego Xxx (daje sobie rękę uciąć, że pod tym kryje się ten oszust - Zagórski). Takiemu komuś napluć w pysk a on powie że pada deszcz.

Hej, w pełni podzielam pogląd - Zagórski to oszust. A o p. dr Andrzeju Cwer mam bardzo dobre zdanie - wiele mi pomógł.

Komentarz usunięty - naruszenie regulaminu.

Nie wiem o co chodzi temu komuś kto tak pisze o p. dr Andrzeju Cwer -ale ta osoba musi mieć chyba jakiś kompleks. Wiem że p. dr jest człowiekiem porządnym i zawsze sluzył radą i wielką pomocą studentkom z pedagogiki. Sama i wiele moich koleżanek tego doświadczyło. Osoba kryjąca się pod Xxx to zapewne ktoś z kierownictwa tej "dziwnej" szkółki. Może i sam oszust i krętacz nijaki Zagórski wobec którego skierowałyśmy doniesienie na Policję i do Prokuratury za fakt nielegalnych studiów magisterskich i pobierania czesnego. Ale cóż prawda boli. Do końca ten oszust nas zwodził twierdząc że wszystko jest w porządku. A okazało się to jedną wielką ściemą.

Polecam z czystym sumieniem w tamtym roku skończyłem. Nie miałem żadnych problemów. Władze Uczelni i wykładowcy bardzo pomocni nie mam nic do zarzucenia .

NIE POLECAM !!!! Władze kręcą, kombinują !!! Przed złożeniem dokumentów sugeruję mail do Departamentu Szkolnictwa Wyższego by potwierdzili upewnienia. Tak było z pedagogiką. Stracili uprawnienia w 2017 roku a przyjmowali i kształcili i ... wydawali dyplomy mgr które są nie ważne !!! Stracili uprawnienia na licencjat z dniem 30 września br i przeprowadzili obrony 10-11.br. i 18.10. br. Wystawili dyplomy z data 30 września 2020 roku. Istny cyrk i krętactwo.

Porażka, radzę omijać szerokim łukiem. Nieuczciwi, bez uprawnień i nastawieni tylko na wyłudzenie $$$$

Normalna szkoła. Dobry kontakt z nauczycielami. Super, że jest taka placówka w Wołominie.

Jasne tej uczelni w ogóle nie ma

Wystarczy zadzwonić do Ministerstwa aby dowiedzieć się, że ta „uczelnia” nie ma uprawnień do prowadzenia ŻADNEGO kierunku studiów...

O co chodzi z tym, że nie mają uprawnień? Czy to prawda?

Ta uczelnia to żart, nie mają uprawnień na pedagogice a prowadzą rekrutację i oszukują ludzi. Dyplom z tej uczelni nie będzie ważny.

Mafia wołomińska!! Brak uprawnień, brak pozwolenia na prowadzenie zajęć! Omijać szerokim łukiem tą szkołę! Złodzieje tylko chcą aby pieniądze wpłacać! Nie idziecie broń Boże do tej szkoły!

Omijać tę śmieszną szkołę, NIE MAJĄ UPRAWNIEŃ A rekrutują i przyjmują każdego

Ktoś ma jakieś opinie o filologii norweskiej?

Z tego co mi wiadomo ok. 4 tys za rok

Ile kosztują czesne??

Hej. Potrzebuję opinie o pedagogice resocjalizacyjnej na tej uczelni. Pilne.

Słyszałem,że filologia arabska na wysokim poziomie. Znajomy studiuje.

Hej, jakieś opinie o filologii arabskiej?

Świetna szkoła. Studiuje tutaj już drugi rok i jestem bardzo zadowolona. Wykładowcy są naprawdę dobrymi specjalistami w swojej dziedzinie. Lubią to co robią i w ciekawy sposób przekazują wiedzę. Panie z dziekanatu uśmiechnięte i pomocne, władze uczelni również. Atmosfera przyjazna i ciepła. Wszystkim polecam tą Uczelnie.

mafia w Wołominie już dawno się wybiła nie żyją i nie istnieją zapewniam

W tym roku skończyłam studia na WSWMIR i jestem bardzo zadowolona!!! Polecam każdemu bo warto:) Atmosfera miła, wykładowcy i ogólnie wszystko tak jak być powinno!!! Szkoda tylko, że dalej na magisterskie studia już tutaj póść nie można...

Misją uczelni w tak małym mieście jest danie szansy uzyskania odpowiedniej, jakości wyższego wykształcenia

Studiowałem w Warszawie przez rok i byłem tak zmęczony, nie tyle nauką co wiecznymi kłótniami, wywyższaniem się, przekrzykiwaniem się nawzajem, kto jest lepszy, kto jest ze wsi, a kto z miasta... jakaś masakra! teraz przeniosłem się do WSWMIR w Wołominie i do tej pory jest w porządku, przynajmniej atmosfera miła

Dlaczego strata czasu? Jejku! przecież nie trzeba studiować w Warszawie , żeby się wykształcić...Zresztą, gdyby każdy studiował w Warszawie to ja nie wiem co to by było... Mi tam odpowiadała WSWMIR w Wołominie

hahahahaha, na pewno mafia maczała w tym palce :D a poważnie, sam się zastanawiałem czy może nie studiować w WSWMIR w Wołominie ale na szczęście dostałem się do Warszawy i tam też studiuję. W Wołominie to strata czasu, tym bardziej na takiej uczelni

arabistyka? mógłby ktoś napisać coś więcej na temat tych studiów?

solidne wyższe studia zawodowe

czy to uczelnia mafii wolominskiej?